Szkła kontaktowe, dzięki którym można przybliżać obraz. Wystarczy ruch oczami

Szkła kontaktowe, dzięki którym można przybliżać obraz. Wystarczy ruch oczami

Szkła kontaktowe, dzięki którym można przybliżać obraz. Wystarczy ruch oczami
Źródło zdjęć: © flickr.com | Niek Beck
Adam Bednarek
29.07.2019 09:16, aktualizacja: 29.07.2019 11:57

Nowy wynalazek naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego przypomina rozwiązania rodem z filmów science-fiction. Ich pomysł na szkła kontaktowe jest fantastyczny. Ale nie tylko oni pracują nad przełomowymi rozwiązaniami.

Mrugnij dwa razy, by przybliżyć - tak działać ma szkło kontaktowe opracowane przez naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego. Ich rozwiązanie oparte jest na ruchach gałki ocznej. Soczewki reagują na aktywność i są w stanie przybliżać obraz - niczym zoom w kamerze czy aparacie.

Naukowcy wierzą, że ich projekt w przyszłości mógłby zostać wykorzystany w rozwiązaniach polepszających wzrok, okularach czy nawet w robotach. Łatwo sobie wyobrazić, że z takiego udogodnienia chętnie skorzystaliby np. policjanci, żołnierze czy służby ratunkowe. O zwykłych Kowalskich nie mówiąc. Tylko co z prywatnością? O ile na ulicy raczej nie spotkamy kogoś z lornetką, tak porządne zbliżenie w oku rodzi poważne wątpliwości. Choć oczywiście na razie nam to nie grozi - póki co zoom w szkle kontaktowym jak w topowych telefonach to pieśń przyszłości.

Takie usprawnienie wzroku od lat jest w kręgu zainteresowań naukowców. W 2015 roku na łamach Gadżetomani Łukasz Michalik opisywał podobnie działający wynalazek: soczewkę kontaktową z zoomem optycznym. Już wtedy badacze zmagali się z problemem jakości obrazu oraz rozmiarem soczewki.

Sam fakt, że o podobnych pomysłach było już głośno, a jak na razie nie mają komercyjnego zastosowania, najlepiej świadczy o tym, że na tego typu działające szkła kontaktowe jeszcze poczekamy. Dobrze jednak wiedzieć, że prace trwają.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)