Świetny, ultraszeroki monitor od Philipsa. Sprawdzi się i w grach i w pracy

Szukasz dla siebie ultraszerokiego monitora? Sprawdź Philips 349P7FUBEB. Nie szukasz ultraszerokiego monitora? To zacznij szukać. Praca i gra na nim, to zupełnie nowe doznania.

Niesamowicie immersyjne wrażenia z gier i nowa wygoda pracy z Excelem czy edytorami wideo. To tylko niektóre z plusów ultraszerokich monitorów o proporcjach 21:9. Każdy kto spędza przed komputerem dużo czasu, niezależnie czy jest to czas spędzony na pracy czy na grach, powinien sprawdzić jakie zalety daje monitor ultrawide. Jest jednak jeden poważny minus. Po takiej próbie niezwykle ciężko będzie wrócić do "normalnego" monitora 16:9.

Do moich testów trafi ultraszeroki monitor Philips 349P7FUBEB o przekątnej 34 cale. Przy cenie 3 000 złotych, jest to jeden z najtańszych monitorów ultrawide o przekątnej 34" i rozdzielczości WQHD (3440 x 1440). Mimo to w produkcie Philipsa nie zrezygnowano z funkcjonalności i nowoczesnych rozwiązań.

Budowa monitora to idealne połączenie estetyki i funkcjonalności. Z racji swojej wagi (6,6 kg) monitor musi stać na mocnej podstawie, ta jednak nie dominuje biurka, a dzięki temu, że jest płaska to nie zabiera tez dużo powierzchni użytkowej (bo można na niej coś położyć). Uchwyt monitora pozwala na jego regulację w 3 kierunkach: wysokość, pochylenie góra-dół i skręt lewo-prawo. Regulacja działa lekko i płynnie, wszystko można zrobić dosłownie jednym palcem.

Na tylnej części monitora znajduje się szereg złączy, m.in. USB 3.1 typu C, które pozwoli podłączyć laptop do monitora jednym kablem (bez dodatkowego kabla zasilającego). Oprócz tego znajdziemy też tam DisplayPort 1.2, HDMI 2.0, USB 3.0 (trzy sztuki w tym jedna z funkcją szybkiego ładowania smartfonów), wejście PC audio oraz wyjście audio na słuchawki. W tylnej części monitora znajdują się także wbudowane głośniki.

Monitor wyposażony jest w matrycę IPS MVA, która daje idealny kompromis pomiędzy bogatymi kolorami, a szybkim czasem reakcji. Dzięki zakrzywieniu monitora kolory i kontrast pozostają równie dobrze widoczne na całej powierzchni. Wszystko przekłada się na bardzo dobre wrażenia z gier, natomiast duża powierzchnia ułatwia pracę i otwarcie dwóch pełnowymiarowych okien programów obok siebie.

Jako fan monitorów ultrawide (bez różnicy czy są zakrzywione czy nie) zdecydowanie polecam to rozwiązanie. Natomiast monitor Philips 349P7FUBEB jest świetnym urządzeniem za stosunkowo niską cenę.