Światowe katastrofy. Największe wycieki ropy naftowej

Światowe katastrofy. Największe wycieki ropy naftowej

Światowe katastrofy. Największe wycieki ropy naftowej
Źródło zdjęć: © Świat na dłoni
02.05.2020 16:09

Dziś trudno sobie wyobrazić świat bez ropy. Dzięki niej działa przemysł i transport. Za jej pomocą produkujemy leki, plastik czy ubrania. W historii doszło do kilku katastrof, które wpłynęły nie tylko na człowieka, lecz także na życie w oceanach i na wybrzeżu.

Plama ropy w Kuwejcie

Gdzie: Kuwejt
Kiedy: 19 stycznia 1991 roku
Ilość wycieku: 906 300 000 litrów
Koszty: 484,5 miliona dolarów

Największa katastrofa związana z ropą miała miejsce podczas wojny w Zatoce Perskiej. Nie było to spowodowane wadą techniczną lub eksplozją, ale zaplanowanym sabotażem. Ropa została wypuszczona przez armię iracką, której celem było spowolnienie wojsk amerykańskich planujących przejęcie Kuwejtu. Aby zapobiec dalszemu wyciekowi, siły powietrzne USA zniszczyły wieże naftowe. Według międzynarodowych badań do morza wylało się 5,7 miliona baryłek ropy. Później spekulowano nawet, że Saddam Hussein chciał zapalić wszystkie rezerwy ropy, a tym samym zniszczyć światową gospodarkę. Na szczęście tak się nie stało.

Zwierzęta w niebezpieczeństwie

Warstwa oleju o grubości 12 centymetrów pokrywała morze na powierzchni ponad 4 000 km2 i wpłynęła na cały morski ekosystem. Podczas gdy żołnierze USA mogli omijać zanieczyszczony obszar, to zwierzęta w tym obszarze nie miały już tej możliwości. Czarne złoto zabiło co najmniej 30 000 zimujących tam ptaków morskich oraz dużą liczbę ryb. Jedna czwarta pustyni Kuwejtu została też zalana ropą.

Deepwater horizon

Gdzie: Zatoka Meksykańska
Kiedy: 22 kwietnia 2010 roku
Ilość wycieku: 779 100 000 litrów
Koszty: 5 miliardów dolarów

Deepwater Horizon była pływającą platformą wiertniczą, zbudowaną w 2001 roku. W roku 2009 wywierciła najgłębszy odwiert w historii – 10 km. Rok później ten rekord przysłonił tragiczny wybuch, który spowodował największy wyciek ropy naftowej w historii. Ta tragedia wydarzyła się na głębokości 1500 metrów. Dwa dni po eksplozji platforma zatopiła się. Kilka miesięcy później technikom udało się wprowadzić specjalną masę uszczelniającą do uszkodzonej studni, która zatkała pęknięcie.

Eksplozja zabija

Do wypadku doszło z powodu silnie sprężonego metanu, który wyrwał górną pokrywę wiertnicy i wybuchł po kontakcie z powietrzem. Zabił na miejscu 11 osób, a następnie zakłócił statykę platformy. W ciągu kilku dni plama dotarła do brzegów Luizjany, pustosząc przyrodę po drodze. Zostało tym dotknięte wybrzeże pięciu stanów USA, w tym rzadkie mokradła w delcie rzeki Missisipi. W wyniku tej katastrofy zginęło prawie 6000 żółwi morskich, 26 000 delfinów i wielorybów, 82 000 ptaków i ogromne liczby ryb i bezkręgowców.

IXTOC1

Gdzie: Zatoka Meksykańska
Kiedy: 3 czerwca 1979 roku
Ilość wycieku: 531 017 565 litrów
Koszty: 283,9 miliona dolarów

Szyb naftowy Ixtoc 1, należący do meksykańskiej firmy naftowej Pemex, znajdował się w Zatoce Meksykańskiej, prawie 1000 kilometrów od wybrzeży Teksasu. W tym czasie firma wydobywała ropę z odwiertu o głębokości 3 km, kiedy wybuchła ogromna eksplozja. Spowodowało to nierównowagę ciśnienia, co skutkowało wyciekiem dziesiątek tysięcy baryłek ropy. W ciągu kilku dni ogromna plama ropy o długości 640 km zbliżyła się do wybrzeży Teksasu.

Obraz
© Świat na dłoni

Jak zatrzymać ropę?

Próby zatrzymania przepływu oleju nie powiodły się, ponieważ wiatr ciągle się zmieniał, a ciężki olej spadł poniżej poziomu morza. I chociaż umieszczono na powierzchni pływające ograniczniki, to olej nadal przez nie przepływał. Rząd Stanów Zjednoczonych zmagał się z plamą przez ponad dwa miesiące, a sam Pemex odmówił udziału w kosztach za prace porządkowe.

STATKI ATLANTIC EMPRESS I AEGAN CAPTAIN

Gdzie: Tobago
Kiedy: 19 lipca 1979 roku
Ilość wycieku: 349 800 000 litrów
Koszty: 187 milionów dolarów

Wypadek, który miał miejsce w pobliżu Tobago, nie był spowodowany awarią platformy wiertniczej, ale zderzeniem dwóch tankowców podczas burzy tropikalnej greckiego statku Atlantic Empress z Aegean Captain. Oba statki złamały się, pozostawiając po sobie ogromną ilość oleju. Na szczęście katastrofa mała miejsce dość daleko od lądu, więc najbliższe wyspy nie były zagrożone tym ogromnym zanieczyszczeniem.

Nie można było uniknąć awarii

Ze względu na burze żaden ze statków nie miał szansy uniknąć awarii, ponieważ tego dnia padało i wiał silny wiatr. Według zeznań świadków tankowce zarejestrowały wzajemną obecność jedynie 500 metrów przed starciem. Kapitan statku Aegean Captain, który w ostatniej chwili nieznacznie zmienił kurs, zapobiegł poważniejszej katastrofie. W przeciwnym razie nikt nie miałby szans na przeżycie. Mimo to na Atlanic Empress zginęło 26 osób, być może dlatego, że strażakom nie udało się przejąć kontroli nad ogniem i dochodziło do kolejnych wybuchów. W końcu udało się uratować tankowiec Aegean Captain, gdy w tym czasie Atlantic Empress zatonął obciążony pożarem.

ABT SUMMER

Gdzie: Angolia
Kiedy: 18 maja 1991 roku
Ilość wycieku: 305 280 000 litrów
Koszty: 178 milionów dolarów

W maju 1991 roku supertankowiec ABT Summer eksplodował prawie 1500 km od wybrzeża Angoli. Statek zbudowany był w południowokoreańskiej stoczni Ulsan i podróżował po morzu od 1974 roku. Mierzył ponad 344 metry długości i 54 metry szerokości. Katastrofa miała miejsce na trasie z Iranu do Rotterdamu. W wyniku wypadku rozlały się miliony litrów ropy, co spowodowało wytworzenie się plamy naftowej o długości 34 km. Tankowiec płonął przez trzy dni, zanim zatonął w morzu. Pięciu członków załogi zginęło na miejscu wybuchu. Z ekologicznego punktu widzenia ta katastrofa nie była bardzo poważna, ponieważ miała miejsce daleko od wybrzeża.

Obraz
© Świat na dłoni

CASTILLO DE BELLVER

Gdzie: RPA
Kiedy: 6 sierpnia 1983 roku
Ilość wycieku: 286 200 000 litrów
Koszty: 153 miliony dolarów

Tankowiec Castillo de Bellver niespodziewanie eksplodował i spłonął u wybrzeży Afryki Południowej w 1983 roku. Statek podróżował po morzu od 1978 roku. Pamiętnego dnia 6 sierpnia 1983 roku płynął z ropą z Zatoki Perskiej do Hiszpanii, przez obszar w którym żyje wiele ptaków morskich i gdzie znajdują się ważne łowiska ryb. Wybrzeże było poważnie zagrożone. Niestety wiatr zmienił się i przesunął plamę w kierunku oceanu. Ostatecznie wpływ na środowisko był minimalny i nikt nie zginął na pokładzie.

AMOCO CADIZ

Gdzie: Francja
Kiedy: 16 marca 1978 roku
Ilość wycieku: 254 400 000 litrów
Koszty: 136 milionów dolarów

W 1978 roku tankowiec Amoco Cadiz rozbił się u wybrzeży Francji na swojej standardowej trasie z Zatoki Perskiej do holenderskiego miasta Rotterdam. Gdy 335-metrowy statek minął zachodnie wybrzeże Francji, dostał się do środka gwałtownej burzy. Wysokie fale uszkodziły ster i skierowały tankowiec bezpośrednio na wybrzeże. Statek najpierw uderzył w rafę koralową, w wyniku czego woda zalała maszynownię. Kolejne uderzenie w skały spowodowało pęknięcie zbiorników ropy. Zawartość ich wszystkich wylała się do morza w ciągu 14 dni.

Czy dało się zapobiec katastrofie?

Załoga została ostrzeżona o możliwej katastrofie, ale nie była w stanie zatrzymać statku na czas, dlatego tankowiec wpłynął na mieliznę. W sumie ponad 2,5 miliona litrów ropy naftowej wylało się w pobliżu Portsall i dotarło do około 360 km linii brzegowej. Około 14 000 ochotników i żołnierzy walczyło ze skutkami wypadku. Niemniej jednak zmarło około 37 000 ptaków i 6400 ostryg. Natura wróciła do równowagi po 7 latach od katastrofy.

ODDYSSEY

Gdzie: Kanada
Kiedy: 10 listopada 1988 roku
Ilość wycieku: 162 180 000 litrów
Koszty: 86,7 milionów dolarów

Amerykański tankowiec Odyssey eksplodował około tysiąca kilometrów od wschodniego wybrzeża Kanady i wylało się z niego do otwartego morza około 162 milionów litrów ropy naftowej. Tego pamiętnego dnia płynął z Szetlandów do Kanady. Około 2000 km od wybrzeży Nowej Fundlandii złapała go burza morska, a na statku doszło do wybuchu, w wyniku czego pękł on na dwie części i zatonął. Na pomoc najszybciej przybył statek Passat, który był tam już po godzinie, ale z powodu płomieni nie mógł zbliżyć się nawet na jeden kilometr. 27 członków załogi zginęło na pokładzie.

MT HAVEN

Gdzie: Genua, Włochy
Kiedy: 11 kwietnia 1991 roku
Ilość wycieku: 159 000 000 litrów
Koszty: 85 milionów dolarów

Tankowiec Amoco Milford został zbudowany w stoczniach Cardiz w 1973 roku. Statek mierzył 334 metrów długości i 51 metrów szerokości. W 1991 roku miała miejsce katastrofalna eksplozja w pobliżu Genui we Włoszech, podczas rutynowej operacji pompowania części ładunku w celu dostosowywania zanurzenia statku. W pewnym momencie potężna eksplozja wstrząsnęła przednimi zbiornikami, a kilka minut później na pokładzie rozpoczął się ogromny pożar. Mimo że marynarze wraz ze strażakami wspólnie walczyli z ogniem, to nie mogli nic zrobić.

Środki ostrożności nie pomogły

Płomienie sięgały ponad stu metrów wysokości i zginęło w sumie sześciu członków załogi. Aby zapobiec poważnej katastrofie ekologicznej, eksperci zalecili holowanie statku jak najdalej na otwarte morze i pozostawienie go na dnie. Tak też się stało. Po kolejnej eksplozji statek pękł na dwie części i po trzech dniach zatonął. Wylane paliwo dotarło do wybrzeży Włoch i Francji. Pomimo natychmiastowych działań, po zainstalowaniu barier o długości 10 km ropa zalała lokalne plaże i spowodowała ogromne szkody.

Obraz
© Pixabay.com

EXXON VALDES

Gdzie: Alaska
Kiedy: 24 marca 1989 roku
Ilość wycieku: 41 000 000 litrów
Koszty: 4 miliardy dolarów

W 1989 roku z tankowca Exxon Valdez wypłynęło około 257 000 baryłek ropy, co stanowi ułamek największego wycieku ropy, ale katastrofa ogromnie dotknęła lokalny ekosystem. Stało się to w Zatoce Księcia Williama, gdzie statek rozbił się o klif, mając pełen zbiornik ropy. Szacuje się, że 250 000 ptaków morskich, 2800 wydr morskich, 300 fok, 250 orłów i około 22 wielorybów oraz miliardy jajeczek łososi i śledzi zginęło w wyniku tego wycieku.

Pijany kapitan

Ponad 11 000 osób uczestniczyło w likwidacji skutków awarii. Według śledztwa kapitan statku Joe Hazelwood sam spowodował wypadek, wydając chaotyczne rozkazy, gdy chciał uniknąć uderzenia w skały. Testy wykazały, że miał wysoki poziom alkoholu we krwi. Powstała plama ropy rozciągała się wzdłuż 2000 km linii brzegowej i dotknęła 28 000 km2 oceanu. Dochodzenie wykazało również, że statek nie był w dobrym stanie i miał uszkodzony radar, który miał ostrzegać załogę o niebezpieczeństwie.

Źródło artykułu:Świat na dłoni
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (28)