Stworzył latający samochód. Jego krewny był konstruktorem auta znanego z filmu "Powrót do przyszłości"

Stworzył latający samochód. Jego krewny był konstruktorem auta znanego z filmu "Powrót do przyszłości"

Stworzył latający samochód. Jego krewny był konstruktorem auta znanego z filmu "Powrót do przyszłości"
Źródło zdjęć: © Delorean Aerospace/Kadr z filmu "Powrót do Przyszłości"
Grzegorz Burtan
16.08.2017 15:09, aktualizacja: 16.08.2017 15:56

Pamiętacie kultowe auto z filmu "Powrót do przyszłości" przerobione na wehikuł czasu? Stworzyła je firma Johna DeLoreana. Jego bratanek - Paul - też postanowił tworzyć samochody. I to nie byle jakie, bo latające.

Nazwisko Johna DeLoreana kojarzy każdy, kto oglądał jeden z filmów o przygodach Marty’ego oraz Doktora Browna. To w końcu samochód jego produkcji został wykorzystany w filmie i przerobiony przez naukowca na wehikuł czasu.

Firma Paula, DeLorean Aerospace, została założona w 2012 roku i może nie opracowuje maszyn do podróży w czasie, ale jej projekt latającego samochodu również przyciąga wzrok.

Model samochodu nazywa się DR-7 i ma dwa zestawy skrzydeł, miejsce na dwie osoby, jest również napędzany wiatrakami. Pojazd ma umożliwiać lądowanie i startowanie w orientacji wertykalnej, dzięki czemu ma służyć za osobisty środek transportu np. w mieście. Ma około 6 metrów długości i 5,5 metra szerokości. Co ciekawe, jego napęd ma być całkowicie elektryczny, a sam pojazd będzie autonomiczny. W związku z tym pasażerowie nie będą zobowiązani do posiadania jakichkolwiek licencji pilota czy prawa jazdy.

Cały projekt znajduje się jeszcze w fazie badań i rozwoju. Firmie udało się wyprodukować dwa mniejsze modele, teraz jednak zamierza wykonać testy pełnowymiarowego pojazdu do połowy 2018 roku. Pierwsze próby zakładają, że zanim nastąpią próby z pasażerami, twórcy będą sterować pustym pojazdem drogą radiową. Zasięg auta ma wynosić ponad 190 kilometrów na jednym ładowaniu.

Chociaż pomysł brzmi jak żywcem wyjęty ze scenariusza filmu science fiction, magazyn "Wired" przypomina, że zdaniem ekspertów pojawienie się latających samochodów jest kwestią czasu – dokładnie 5 do 15 lat. A takie firmy jak Uber (który chce uruchomić flotę latających samochodów już w 2020 roku w Dubaju), Darpa czy Airbus wykazują spore zainteresowanie tą technologią.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)