Sprzęt czy wiedza i doświadczenie, czyli co jest najważniejsze dla fotografa?

Sprzęt czy wiedza i doświadczenie, czyli co jest najważniejsze dla fotografa?

Sprzęt czy wiedza i doświadczenie, czyli co jest najważniejsze dla fotografa?
Źródło zdjęć: © Materiały Prasowe
19.03.2015 13:50, aktualizacja: 19.03.2015 14:24

Początek przygody z fotografią kojarzony jest najczęściej z pierwszym aparatem, niekoniecznie własnym. Tak było do tej pory, jednak świat fotografii zmienił się tak bardzo, że fotografowanie jest dziś czymś oczywistym, kolejną niemal codzienną czynnością.

Fakt, że wszyscy fotografują, niestety nie przekłada się na jakość wykonywanych zdjęć. Zbyt często zakładamy, że wyjątkowość fotografii będzie zależeć od sprzętu czy oprogramowania. Taka postawa wydaje się być wygodna, ale dopiero po pewnym czasie zauważamy, że najważniejsze elementy, które prowadzą do udanego zdjęcia, to nasze „oko” i umiejętne wykorzystanie wiedzy podpartej doświadczeniem.

Narzędzie czy gadżet?

Czy każdy, kto posiada aparat fotograficzny, interesuje się fotografią? Okazuje się, że nie. Wiele osób jest zafascynowanych nie tyle obrazem fotograficznym, co sprzętem. Osoby takie mogą godzinami rozprawiać na temat szczegółów technicznych, porównań i testów, ale niekoniecznie mają jakąkolwiek wiedzę na temat fotografii i fotografów. Może być pewnym zaskoczeniem, że osoby robiące dość dobre zdjęcia wiedzą stosunkowo niewiele o technice, a z kolei mistrzowie testowania sprzętu nie mogą się pochwalić zbyt wieloma dobrymi zdjęciami. Dla wielu instrukcja obsługi bywa pierwszą i jedyną przeczytaną „książką” o fotografii. A zaawansowany aparat używany w trybie „auto” jest tylko droższą i cięższą wersją aparatu kompaktowego.

Na początek: pomysł

Czy każdy może zostać dobrym fotografem? Parafrazując tekst znanej piosenki, można powiedzieć: „fotografować każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej”. W takim razie czy można się tego nauczyć? I tak, i nie. O ile technika, teoria są do nauczenia przez każdego, to jeszcze nie wynaleziono metody, aby ludzi uczyć talentu, a ten jest niezbędnym uzupełnieniem wiedzy i doświadczenia. Co nie zmienia faktu, że każdy może czerpać radość z fotografowania wszystkiego, co „wpadnie w obiektyw”. Na początek przygody z fotografią nie potrzebujemy super sprzętu – to jak z nauką jazdy samochodem, najpierw poznajemy kodeks drogowy i uczymy się podstawowych manewrów. Im prostszy sprzęt na tym etapie, tym lepiej, jednak musi on mieć opcję ręcznego ustawiania wszystkich parametrów. Na samym początku ograniczmy się do ustawiania ostrości (automatycznie lub ręcznie) oraz do prawidłowego naświetlania każdego zdjęcia. Pozostałe tryby i funkcje poznamy przy okazji.

W pierwszej kolejności nauczmy się patrzeć na otoczenie, jednocześnie starając się zauważyć rzeczy niezwykłe, niecodzienne. Przewidujmy, co się za chwilę wydarzy. Zwracajmy uwagę nie tylko na motyw główny, ale również na tło i starajmy się znaleźć najlepsze miejsce, z którego zrobimy zdjęcie.

Jak zdobywać taką wiedzę i umiejętności? Trzeba czytać, uczyć się od innych. Dziś najprościej skorzystać z możliwości, które daje internet, jednak warto zajrzeć do zaufanych miejsc, gdzie wiedza jest sprawdzona i rzetelnie zaprezentowana.

Doceniaj rady i naukę od doświadczonych nauczycieli

– Wbrew pozorom łatwość wykonywania zdjęć aparatami cyfrowymi nie ograniczyła potrzeby nauki. Dobra fotografia jest efektem połączenia wiedzy, umiejętności i doświadczenia – mówi Paweł Duma, wykładowca Akademii Nikona.

Czy istnieje droga na skróty, która pozwoli szybko opanować niezbędną wiedzę i umiejętności? Taka opcja jest kusząca, jednak, jak to ze skrótami bywa, często okazuje się to droga dłuższa i bardziej kosztowna. O ile fotografia to przede wszystkim praktyka, skuteczna nauka wymaga pewnej porcji teoretycznego przygotowania. Opcją podstawową są kursy i warsztaty, jednak ułożone w odpowiedniej kolejności. Bez elementarnej wiedzy trudno będzie nam zrozumieć, co mówi wykładowca na warsztatach, nie będziemy też w stanie wykonać ćwiczeń, bo zabraknie nam podstawowych umiejętności. Plenery, kluby czy stowarzyszenia są świetnym miejscem do poznawania ludzi, którzy mają taką samą pasję. Możliwość wymiany doświadczeń i fotografowania w takim gronie daje szansę na szybszy rozwój.

Fotografia wymaga czasu, poświęceń, pokory. Nie jest to też najtańsze hobby, szczególnie jeśli wciągnie nas fotografowanie przyrody, samolotów czy sportu. Przełomem w rozwoju jest stan, w którym sprzęt przestaje nam „przeszkadzać”. w fotografowaniu i nie jest najważniejszą rzeczą na świecie. Wszak to tylko jedno z wielu narzędzi, które zostaną użyte do stworzenia obrazu fotograficznego – indywidualnej wypowiedzi fotografa.

Źródło artykułu:Informacja prasowa
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)