Policja zatrzymała 23-latka z gminy Klimontów (Świetokrzyskie), który
kopiował nielegalne oprogramowanie komputerowe i sprzedawał je w internecie. Policja ustaliła, że
podrobione płyty trafiły do ok. 400 osób. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Jak poinformował PAP w środę podkom. Arkadiusz Arciszewski z biura prasowego świętokrzyskiej policji, funkcjonariusze zainteresowali się mężczyzną, który na różnych portalach aukcyjnych sprzedawał po okazyjnej cenie oprogramowanie komputerowe. Programy, warte blisko 1 tys. zł, oferował za 70-8. zł. Były to głównie pakiety biurowe i systemy operacyjne.
Policja ustaliła, że od lutego br. trafiły one do blisko 40. osób. W mieszkaniu 23-latka policjanci zabezpieczyli dwa komputery, blisko sto płyt z nielegalnym oprogramowaniem. Ich wartość przekracza 200 tys. zł. Funkcjonariusze znaleźli również notatki o transakcjach i kilka paczek, które zostały przygotowane do wysyłki. Mężczyzna przyznał się do winy i powiedział, że robił to, ponieważ był bezrobotny i potrzebował pieniędzy.
Za nielegalne kopiowanie oprogramowania i jego sprzedaż grozi do 5 lat więzienia.
Źródło: PAP, SW, WP.PL
