Sprawdzą, czy to "Korona Piwowarów". Cenny eksponat zaginął po wojnie

Sprawdzą, czy to "Korona Piwowarów". Cenny eksponat zaginął po wojnie

Sprawdzą, czy to "Korona Piwowarów". Cenny eksponat zaginął po wojnie
Źródło zdjęć: © Wikipedia
Adam Bednarek
27.11.2018 11:56, aktualizacja: 27.11.2018 12:29

Żyrandol nazywany "Koroną Piwowarów" powstał w 1606 roku i przez ponad 300 lat zdobił wnętrze kościoła w Koszalinie. Po wojnie zaginął w tajemniczych okolicznościach. Istnieje szansa, że został odnaleziony.

"Korona Piwowarów" to imponujący żyrandol, który w 1606 roku został stworzony w Norymberdze, przez sławnego mistrza Fischera dla kościoła Mariackiego w Koszalinie. Jego powojenne losy są jednak nieznane. Jak przypominał w 2012 roku serwis koszalin7.pl, istniało kilka możliwych scenariuszy. Jedna z wersji zakładała, że "żyrandol miał zostać ewakuowany do Gdańska podczas walk o Pomorze w 1945 roku", ale po drodze utknął w Słupsku. Inna, że został ukryty w grobowcu.

Niewykluczone jednak, że w końcu się odnalazł. I to właśnie w Słupsku. Władze kościelne z Koszalina uważają, że "Korona Piwowarów" znajduje się w tamtejszym kościele świętego Jacka. Nie zgadzają się z tym jednak przedstawiciele słupskiego muzeum.

- Nie ma żadnych podstaw, aby uważać, że ten obiekt pochodzi z Koszalina. Być może mógł to być obiekt, który przyjechał ze Śląska, dawnych kresów wschodnich, czy z Polski południowej. My nie mamy konkretnego źródła, które wskazywałoby na to, że sam obiekt pochodzi z kościoła w Koszalinie. Musimy teraz na podstawie prac badawczych ustalić, że obiekt z którym mamy do czynienia jest rzeczywiście Koroną Piwowarów - powiedziała Radiu Gdańsk Anna Sujecka z Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku.

Analiza fotograficzna, sugerująca, że oryginalna "Korona Piwowarów" znajduje się w Słupsku, powstała już w 2012 roku - na wspomnianym portalu koszalin7.pl. Teraz badacze z muzeum szykują dokumentację, która trafi do Norymbergi. W Niemczech tamtejsi specjaliści sprawdzą, czy wiszący w słupskim kościele żyrandol to ten, który powstał w 1606 roku i trafił do Koszalina.

Gdyby eksperci z Norymbergi potwierdzili przypuszczenia władz kościelnych z Koszalina, potrzebna byłaby jeszcze zgoda ministra kultury, aby "Korona Piwowarów" mogła powrócić w dawne miejsce. Historia zaginionego obiektu prawie jak z filmu - może nie sensacyjnego, ale równie ciekawego.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)