Specjalna sygnalizacja świetlna dla tych, którzy za często patrzą na smartfony

Specjalna sygnalizacja świetlna dla tych, którzy za często patrzą na smartfony

Specjalna sygnalizacja świetlna dla tych, którzy za często patrzą na smartfony
Źródło zdjęć: © hig.nl
Adam Bednarek
15.02.2017 15:19

Wpis na Facebooku ważniejszy niż własne bezpieczeństwo? Czasami można odnieść wrażenie, że tak właśnie jest, skoro niektórzy częściej patrzą na ekran smartfona niż na to, co się wokół nich dzieje. W Holandii postanowiono takich ludzi… uratować. W nietypowy sposób.

Nie odwrócimy nowoczesnych nawyków ludzi, więc lepiej “zapobiegać niż leczyć” - stwierdziły władze holederskiego miasta Bodegraven. I w okolicach szkół, przy przejściach dla pieszych, zleciły instalację tego:

Ludzie nie patrzą przed siebie, bo głowy mają pochylone przez zerkanie na ekran smartfona? Cóż, skoro nie zauważą świateł wiszących lub stojących, to przynajmniej zobaczą te, które leżą na ziemi. Proste i logiczne.

Choć oczywiście możemy dyskutować, czy lepszym wyjściem nie jest edukacja, a ewentualnie wysokie kary dla tych, którzy podstawowych zasad bezpieczeństwa nie stosują. Holenderskie rozwiązanie jest na pewno bardziej łagodne, ale czy skuteczne? Przekonamy się w przyszłości - kto wie, może ten pomysł przyjmie się w innych europejskich miastach.

Tym bardziej że powszechność smartfonów i fakt, że chcemy z nich korzystać zawsze i wszędzie, sprawia, że “ruch pieszy” powoli zaczyna się zmieniać. W Chinach powstały chodniki dla osób korzystających z telefonów:

Smartfony wpływają na nasze życie w ogromnym stopniu - być może rzeczywiście lepiej się do tego dostosować i dopasować do ludzkich nawyków niż narzekać na złe czasy?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)