Sony ma prawo żądać adresów IP od YouTube'a i hosta strony hakera Geohot
Odwiedzaliście może prywatną stronę internetową hakera George'a Hotza lub jego kanał na YouTubie? Jeśli tak, to juz niebawem prawnicy firmy Sony wejdą w posiadanie waszego adresu IP i wszystkich innych osób, które dowiedziały się przez nie o możliwości złamania swojego PlayStation 3.
Sony zbierze dane użytkowników z ostatnich 2. miesięcy od: firmy Bluehost, która, jest gospodarzem strony internetowej hakera, Twittera, na którym Geohot (na zdjęciu) ćwierkał oraz bloga i filmoteki Google, na których Hotz umieszczał wpisy i filmy.
Na szczęście jedynie mieszkańcy Kalifornii, bo tam toczy się proces, w którym oskarżonym jest haker i jego drużyna pomagierów z fail0verflow, mogą się bać. Sony potrzebuje ich danych w celu określenia, ile osób mogło złamać swoją (wygląda na to, że nie do końca swoją) konsolę.
wydanie internetowe www.gizmodo.pl