Pamiętacie sieć neuronową Google, która nauczyła się rozpoznawać koty? Cóż, później nauczyła się także innych sztuczek, a Mountain View ma już dla niej kilka zastosowań.
Sieci neuronowe od dłuższego czasu wykorzystywane są w eksperymentach z uczeniem maszyn, jednak inżynierowie Google znaleźli sposób na to, by stworzyć sieć neuronową, która może uczyć się bez pomocy ludzi i zamierzają wykorzystać ją w praktyce.
Sieć neuronowa Google sama decyduje o tym, na co zwracać uwagę. Żaden człowiek nie wskazuje jej, powiedzmy, kształtów czy kolorów, które ma rozpoznać. Aktualnie Mountain View wykorzystuje ją do rozpoznawania mowy, funkcjonalności, która staje się coraz ważniejsza w przypadku anglojęzycznych użytkowników Androida.
- _ Zanotowaliśmy 20-25 procentową poprawę _ - mówi Vincent Vanhoucke z zespołu zajmującego się rozpoznawaniem mowy. - _ Oznacza to, że dużo więcej osób będzie mogło korzystać z usługi bez błędów. _
Vanhoucke dodaje, że podobny postęp powinien być notowany w przypadku rozszerzenia programu na inne języki niż angielski.
- _ Większość ludzi utrzymuje swój model w jednej maszynie, ale my chcieliśmy eksperymentować na bardzo dużych sieciach neuronowych _ - mówi Jeff Dean inżynier pracujący nad sieciami neuronowymi w Google. - _ Jeśli zwiększy się model i ilość danych, które przez niego przepuszczasz, można zauważyć (…) bardziej skomplikowane zachowania. _
Dean i jego zespół testują także możliwości jednoczesnego rozpoznawania przez sieć neuronową obrazów i tekstu. Mają nadzieję, że w przyszłości znajdzie to zastosowanie w nawigacji autonomicznych pojazdów Google. Jest to jednak pieśń przyszłości.
Ale chwilę obecną udało się wykorzystać sieć neuronową do rozpoznawania tabliczek z numerami domów obecnych na zdjęciach z Google Street View, dzięki czemu Google, przy pomocy mniejszych środków, osiąga dokładniejsze wyniki w określaniu adresów. Wcześniej zadanie to wykonywane było przez cały sztab ludzi.
- _ Nie jest to coś bardzo ekscytującego, ale komputer nigdy się nie nudzi _- mówi Dean. Google z pewnością na tym nie poprzestanie, ale do prawdziwej sztucznej inteligencji ich sieci neuronowej jeszcze bardzo daleko.