Po doniesieniach o problemach z wybuchającymi telefonami z serii Galaxy Note 7, Samsung może mieć podobny problem. Tym razem media donoszą o problemach z… pralkami.
Amerykańska agencja chroniąca konsumentów przed niebezpiecznymi produktami (USPC) ostrzega o problemach z pralkami [ Samsunga ]( trakcie pracy pod najwyższym obciążeniem.
Zagrożone są niektóre egzemplarze wyprodukowane w okresie od marca 201. roku do kwietnia 2016 roku."W rzadkich przypadkach w uszkodzonych jednostkach mogą wystąpić nieprzewidywane drgania" - można przeczytać w oświadczeniu Samsunga. Reuters przypomina, że firma została pozwana przez mieszkankę USA która twierdzi, że jej pralka wybuchła podczas normalnego korzystania.
Samsung rekomenduje właścicielom korzystanie z pralek z użyciem niższych ustawień przy praniu pościeli i ubrań wodoodpornych. Producent deklaruje także, że problem miał miejsce w ubiegłym roku, a firma cały czas współpracuje z amerykańską agencją w celu rozwiązania problemu.
Samsung zapewnia, że problem występuje jedynie w modelach ładowanych od góry. Pralkiładowane od przodu nie są zagrożone. W celu weryfikacji, czy pralka może być niebezpieczna, należy sprawdzić jej numer seryjny. Można to zrobić tu.
Producent dodaje, że problem dotyczy wyłącznie pralek sprzedanych w Australii i 2. egzemplarzy w USA. Pralki których dotyczył problem nie były sprzedawane w Polsce.
_ kw _
