Na nowego członka rodziny Galaxy prawdopodobnie będziemy czekać krócej niż rok. Czy Samsung zdąży wprowadzić przełomowe zmiany w swoim produkcie?
Z faktu, że Samsung jest nie do końca zadowolony ze sprzedaży swojego smartfona Galaxy S4 (który nota bene sprzedaje się naprawdę świetnie) wynikają dwie rzeczy: po pierwsze jego następca zadebiutuje nie rok, ale 8 miesięcy po jego premierze, a po drugie - musi oferować naprawdę przełomowe funkcje, by zainteresować użytkowników.
Jedną z takich nowości ma być skaner siatkówki oka. Skoro Apple wprowadziło w najnowszym iPhone'ie 5. czytnik linii papilarnych, Samsung nie powinien korzystać z tej samej metody bezpieczeństwa, by nie narazić się na kolejne oskarżenia o kopiowanie pomysłów Cupertino (choć to oczywiście nie Apple wymyśliło biometrię).
Na razie nic więcej o tej nowej funkcji nie wiemy, a sama jej obecność w następnym modelu Galaxy S pozostaje na razie w sferze pogłosek.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Windows 8.1 już jest! Co nowego?"