Rozmawiasz przez telefon w trakcie chodzenia? To się może źle skończyć!
Rozmawianie przez trzymany w ręce telefon komórkowy w trakcie prowadzenia samochodu jest surowo karane. Okazuje się jednak, że nie tylko kierowcy są narażeni na kolizje spowodowane przez dekoncentracje związaną z korzystaniem z urządzeń mobilnych - badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Ohio wykazało, że rozmawiający przez komórki piesi powodują znacznie więcej wypadków!
Pracujący na amerykańskim uniwersytecie naukowcy - Jack Nasar i Darek Troyer - zebrali ze szpitalnych izb przyjęć informację na temat wypadków związanych z telefonami komórkowym. Zebrane przez nich dotyczyły zarówno pieszych, jak i rowerzystów oraz kierowców, którzy ulegli wypadkom na przestrzeni lat 200. - 2010.
Naukowcy potwierdzają
Badanie pokazuje że piesi, tak samo jak kierowcy, ulegają dekoncentracji podczas dzwonienia, wysyłania sms-ów i przeglądania internetu na urządzeniach mobilnych. Korzystanie z komórki powoduje zmniejszenie świadomości sytuacyjnej, co z kolei prowadzić może do nierozważnych zachowań które narażać mogą pieszych na wypadki, urazy, a nawet śmierć.
Co więcej, ilość wypadków spowodowanych przez pieszych używających urządzeń mobilnych systematycznie zwiększa się z roku na rok. Co więcej, znacznie częściej urazom ulegają mężczyźni i osoby poniżej 3. roku życia, co nie powinno dziwić, jako że jest to grupa najczęściej korzystająca z nowoczesnych technologii. W roku 2010 po raz pierwszy ilość pieszych rannych w wypadkach związanych z urządzeniami mobilnymi przekroczyła ilość rannych kierowców.
Rodzaje urazów
W badaniu dosyć obrazowo opisano konkretne przypadki - ranni wpadali na słupy, rozcinając sobie skórę albo spadali ze skarp i nasypów, łamiąc sobie kości. Warty zauważenia jest fakt, że większość tego tych zdarzeń miała miejsce w trakcie rozmawiania przez telefon, a wysyłanie sms-ów było przyczyną zaledwie 9 proc. wypadków.
Wpadnięcie na słup w czasie rozmawiania przez telefon może wydawać się zabawne, jednak znacznie poważniejsze w skutkach mogą być efekty wtargnięcia pod koła nadjeżdżającego pojazdu. Naukowcy Uniwersytetu w Waszyngtonie zbadali zachowania pieszych i okazało się, że aż 3. procent z nich wcale nie odkłada telefonu przed wejściem na jezdnie. Co więcej, tylko jedna na cztery osoby w tym momencie decyduje się popatrzeć w obie strony - czyli wykonać podstawową czynność związaną z bezpieczeństwem przekraczania ulicy.
"Przecież wszystko widzę"
Najczęstszym wytłumaczeniem amatorów spacerów z komórką jest zapewnienie, że telefon w niczym im nie przeszkadza i bardzo dobrze potrafią ocenić sytuację. Przeczy temu wiele badań terenowych. Na kampusie Uniwersytetu w Waszyngtonie przeprowadzono eksperyment, w czasie którego na zatłoczony deptak wpuszczono klauna jeżdżącego na jednokołowym rowerku. Jak się okazało, tylko 2. procent rozmawiających przez telefon studentów go zauważyło, w porównaniu do pieszych nie rozproszonych urządzeniami mobilnymi, wśród tego nietypowego rowerzystę dostrzegło nawet 71 procent badanych!
To badanie pokazuje także dlaczego osoby rozmawiające przez telefon uważają, że idealnie postrzegają sytuację. Badani zaskoczeni byli, że przed ich oczami przejeżdżał klaun - gdyby naukowcy im tego nie uświadomili, zapewne użytkownicy komórek przeszli by przez deptak ze świadomością, że dostrzegli wszystko, co działo się przed nimi. Warto o tym pamiętać w trakcie pieszego poruszania po mieście i odłożyć telefon - dzięki temu będziemy w stanie ponad dwukrotnie lepiej ocenić sytuację na drodze i chodniku.
Źródło: The Atlantic, "_ Pedestrian injuries due to mobile phone use in public places " Jack L. Nasara,Derek Troyer, " Did you see the unicycling clown? Inattentional blindness while walking and talking on a cell phone _" I.Hyman, S.Boss, B.Wise, K.McKenzie, J.Caggiano
PS, WP.PL
