Ten izraelski projekt może okazać się transportową rewolucją - zwłaszcza w krajach, w których ludzie muszą przetrwać za mniej niż dolara dziennie.
Izhar Gafni to izraelski projektant, który od ponad dwóch lat opracowywał powyższy model roweru. Chcąc jak najbardziej obniżyć koszty produkcji mężczyzna wpadł na pomysł wykorzystania kartonu. Odpowiednio obrobiony i złożony papier jest w stanie wytrzymać ciężar dorosłego człowieka. W przypadku pojazdu musi on dodatkowo być odporny na warunki atmosferyczne, ale z tym Gafni także się uporał - wystarczyło dobrać odpowiedni impregnat. Całość jest pomalowana i wylakierowana, a na zakup potrzebnych części należy przeznaczyć około 9-12 dolarów.
Przyjazny dla środowiska, lekki i tani rower zdobywa aktualnie odpowiednie patenty. Wątpliwe jest, by trafił do sprzedaży w aż tak niskiej cenie. W 2013 roku Gafni wraz z firmą The Cardboard Technologies wystartował z kampanią na Indiegogo, gdzie za pojedynczy rower życzył sobie... 290 dolarów (cena z przesyłką). Nie udało się uzbierać 2 milionów dolarów potrzebnych na rozpoczęcie masowej produkcji i w sumie trudno się dziwić. Konsumenci spodziewali się znacznie niższej ceny. Być może lepszym pomysłem byłoby tu wysyłanie samych materiałów w częściach z instrukcją do samodzielnego montażu, tak jak robi to Google ze swoim projektem kartonowych gogli...
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Za Windows 10 zapłacimy w abonamencie?
