Pracownicy fabryk wyposażeni w egzoszkielety mogą dźwigać nawet 15 kg więcej
Roboty zastępują coraz większą liczbę pracowników fabryk. Są tańsze, nie strajkują, nie chorują no i pracują szybciej i to bez przerwy na spanie. Nie wszyscy jednak decydują się na pozbycie się "czynnika ludzkiego". Panasonic na przykład postanowił ulepszyć swoich pracowników.
Firma Panasonic na przykład postanowiła ulepszyć swoich pracowników. W tym celu wyposażono osoby z obszarów produkcyjnych w egzoszkielety opracowane przez firmę ActiveLink (która należy oczywiście do Panasonica). Egzoszkielety zostały opracowane w jednym konkretnym celu: aby człowiek, który ma go na sobie mógł dźwigać większe ciężary, a przy tym jego ruchy nie były zbytnio ograniczone. Wygląda na to, że udało się to osiągnąć: egzoszkielet o nazwie *Powerloader *waży 5,8 kg i pozwala użytkownikowi na "dodatkowy" udźwig 15kg.
Firma wierzy, że ułatwianie pracy w ten sposób będzie coraz bardziej popularne. I to nie tylko w fabrykach. W Japonii egzoszkielety testuje się już od jakiegoś czasu w leśnictwie. Japońscy inżynierowie pracują również nad o wiele większą wersją egzoszkieletu, który pozwoliłby na dźwiganie naprawdę ciężkich ładunków.
Ciekawi mogą sprawdzić jak sprawują się egzoszkielety w różnych warunkach, na przykład pozwalając człowiekowi na bieg z prędkością 12 km/h albo własnie przy okazji dźwigania o wiele cięższych ładunków, niż pozwoliłyby na to ludzkie mięśnie.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Apple wytacza cięzkie działa przeciwko ap.pl