Powstały roboty jak z "Gwiezdnych wojen". Do złudzenia przypominają "droideki"

Powstały roboty jak z "Gwiezdnych wojen". Do złudzenia przypominają "droideki"

Powstały roboty jak z "Gwiezdnych wojen". Do złudzenia przypominają "droideki"
Źródło zdjęć: © YouTube | YouTube
Arkadiusz Stando
28.03.2018 12:05

Obok Boston Dynamics, pojawiła się kolejna firma, która chce zaskakiwać nas swoimi wspaniałymi robotami. Jej pierwszym dziełem jest robot-pająk, który potrafi poruszać się na dwa sposoby. To dopiero zapowiedź, ale już wygląda naprawdę imponująco.

Oto BionicWheelBot, najnowsze dzieło firmy Festo. To robot, który potrafi poruszać się na kilka sposobów. Może pełzać po ziemi, albo przekształcić się w inną formę, aby turlać się, niczym pustynne pająki lub roboty z "Gwiezdnych wojen". Co prawda, prędkości jakie osiąga są dalekie od tych osiąganych przez roboty w filmie, ale wszystko jeszcze przed nim. Na szczęście nie ma też tarczy ochronnej i laserów, jakie mają "Droideki".

Skąd możecie kojarzyć "Droideki"? Jeśli oglądaliście "Gwiezdne wojny: Część I - Mroczne widmo", to na pewno je znacie. Pojawiły się na samym początku, podczas nieudanych negocjacji dwóch wysłanników, którymi byli rycerze Jedi.

Firma Festo idzie w zupełnie innym kierunku, niż Boston Dynamics. Nie tworzą robotów takich jak ATLAS i SpotMini, przypominających człowieka i psa. Roboty Festo są inspirowane raczej owadami, mają skakać czy turlać się jak BionicWheelBot. Ciężko powiedzieć, czy na dłuższą metę to fascynujące, czy przerażające.

Podczas projektowania robota, firma starała się nawiązywać swoje rozwiązania do marokańskiego pająka Cebrennus rechenbergi, zwanego też flic-flac. Znany jest ze swojego dziwnego sposobu poruszania. Nie biega jak normalny pająk, ale układa się w kształt koła i odpycha się kolejnymi odnóżami. W ten sposób ucieka przed innymi drapieżnikami, osiągając większe prędkości, niż korzystając z normalnego sposobu poruszania. Zobaczcie sami.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)