Portal społecznościowy nie dla dzieci. Czy to ma szansę się przyjąć?

Portal społecznościowy nie dla dzieci. Czy to ma szansę się przyjąć?

Portal społecznościowy nie dla dzieci. Czy to ma szansę się przyjąć?
Źródło zdjęć: © LoloStock - Fotolia.com
02.11.2015 11:56, aktualizacja: 02.11.2015 13:31

Stworzony w Australii Stitch to portal społecznościowy inny od wszystkich. Jego twórcy chcą się wyróżnić na tle mnóstwa tego typu platform jednym – jego użytkownikami mają być osoby po 50 roku życia. Z tego powodu również aktywności, które promuje Stitch, inne są od tego, co można znaleźć na Facebooku czy Twitterze.

"Ponieważ każdy potrzebuje towarzystwa" – wita nowych użytkowników hasło na stronie głównej Stitcha. I taki właśnie cel przyświeca twórcom platformy – chcą oni, by za jej pośrednictwem starsi użytkownicy sieci mieli okazję do znalezienia nie tylko przyjaźni czy miłości – ale też po prostu kogoś, z kim będą mogli spędzić trochę czasu lub zamienić parę słów.

Dlatego też Stitch zachęca swoich użytkowników do organizowania grupowych spotkań, poświęconych np. degustacji wina czy wspólnej grze w zgadywanki. Wszystko po to, by użytkownicy portalu mieli okazję do spróbowania dzięki niemu czegoś nowego.

- Wielu starszych ludzi ma mnóstwo pomysłów na spędzanie wolnego czasu, ale nikogo, kto mógłby im w tym towarzyszyć. Stitch odpowiada tej potrzebie z pomocą unikatowej, żywej sieci społecznościowej, w której poznać można innych podobnych do siebie ludzi dzięki aktywnościom grupowym dla użytkowników, podróżom i spotkaniom sam na sam.

Twórcy Stitcha nie chcą, by ich serwis był postrzegany jako portal randkowy, chociaż i w taki sposób można na niego spojrzeć. Szczególnie, jeżeli weźmie się pod uwagę jego płatną wersję – za 60 dolarów na rok użytkownicy dostają promowanie swojego profilu w wynikach wyszukiwania i możliwość dzwonienia do innych.

Na razie Stitch nie może się pochwalić szczególnie dużą liczbą użytkowników – operator portalu potwierdza, że aktualnie korzysta z niego aktywnie 20 tysięcy osób, tworzących 50 działających regularnie społeczności. Spodziewają się jednak, że będzie ona rosnąć wraz z popularyzowaniem się serwisu.

"Po 50 jest więcej zabawy" – głosi inne hasło na stronie głównej Stitcha. A cytowana obok użytkowniczka mówi:

- W końcu nie muszę kłamać na temat swojego wieku.

W kontekście opublikowanych ostatnio wyników badań, według których największą grupę kupujących urządzenia firmy Apple są mężczyźni w wieku powyżej 65 roku życia, działanie Stitcha wydaje się jak najbardziej uzasadnione. Sieć, a w szczególności portale społecznościowe, pozostają domeną ludzi młodych, podczas gdy przecież wśród jej użytkowników znaleźć można pełen przekrój wiekowy. Można się spodziewać, że pomysłów na "zagospodarowanie" starszych użytkowników sieci będzie przybywać. A przynajmniej – powinno.

_ DG _

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)