Pora na 52 miliony pikseli w smartfonach

Pora na 52 miliony pikseli w smartfonach

Pora na 52 miliony pikseli w smartfonach
Źródło zdjęć: © chip.pl
20.04.2015 15:25, aktualizacja: 21.04.2015 10:47

Żeby była od razu jasność - nie chodzi o nową matrycę przeznaczoną do modułów fotograficznych w smartfonach, z jeszcze gęściej upakowanymi, jeszcze mniejszymi pikselami.

Usytuowany w Dolinie Krzemowej startup o prostej, ale wymownej nazwie "Light" zamierza już w 201. roku wprowadzić na rynek moduły fotograficzne do smartfonów, które będą rejestrowały zdjęcia o rozdzielczości 52 milionów pikseli. Wiadomo także, że odbędzie się to bez konieczności zwiększania wielkości (a zwłaszcza grubości) telefonu.

Firma nie zdradza na razie zbyt wielu szczegółów opracowywanej przez siebie technologii, ale podstawowa idea jest znana –. zamiast jednego obiektywu i jednej matrycy zdjęcie rejestrowane będzie równocześnie przez kilka niezależnych zestawów "matryca plus obiektyw", a następnie składane w jeden plik.

Oprócz tego, że ma to być plik o bardzo wysokiej jakości (i rozdzielczości 5. milionów pikseli), rozwiązanie proponowane przez Light ma wiele innych zalet. Po pierwsze, dzięki specjalnej obróbce danych pochodzących z poszczególnych obiektywów i matryc ma zastąpić zoom optyczny, oczywiście w sposób bezstratny. Po drugie, ma także umożliwić technikę (znaną już chociażby z aparatów firmy Lytro) ustawiania ostrości po wykonaniu zdjęcia.

W tym momencie firma nie pokazuje nawet działającego prototypu, ale mimo to zapowiada wprowadzenie do produkcji modułów fotograficznych już w 201. roku. Nie jest to takie niemożliwe - Light podpisał umowę o współpracy i został dofinansowany przez Foxconna, największego na świecie producenta podzespołów elektronicznych i... głównego wykonawcę smartfonów firmy Apple.

Warto dodać, że samo Apple, poprzez zakup innej firmy o nazwie LinX, również bardziej bezpośrednio wykazało zainteresowanie wieloobiektywowymi technologiami stosowanymi w smartfonach. Wygląda na to, że przyszłość fotografii mobilnej zapowiada się zatem wyjątkowo ciekawie, a prawdziwe rewolucje cyfrowe dopiero przed nami...

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: StarWars Battlefront - ależ ta gra ma moc

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)