Ponad 1300 zarzutów za oszustwa w internecie

Ponad 1300 zarzutów za oszustwa w internecie

Ponad 1300 zarzutów za oszustwa w internecie
Źródło zdjęć: © Marcin Bielecki / PAP
05.07.2013 11:00, aktualizacja: 05.07.2013 12:00

Do 12 lat więzienia grozi Łukaszowi K., którego szczecińska prokuratura
oskarżyła o ponad 1300 oszustw internetowych. Mężczyzna miał handlować w internecie m.in. środkami
odchudzającymi.

Jak poinformowała rzeczniczka prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz do tamtejszego sądu okręgowego trafił akt oskarżenia przeciwko K.

Śledztwo w tej sprawie wszczęto w listopadzie 201. r. Wtedy też mieszkający w Szczecinie dwudziestoparoletni Łukasz K. został zatrzymany. Podczas zatrzymania obiecywał policjantom 40 tys. zł łapówki.

Jak ustalili śledczy, oskarżony od końca 201. r. do listopada 2011 r. za pośrednictwem założonych przez siebie stron internetowych sprzedawał preparaty odchudzające, środki anaboliczne i suplementy diety.

Po wpłynięciu pieniędzy na konto nie wysyłał zamówionego towaru lub wysyłał towar inny niż zamówiony, nieprzydatny dla zamawiającego. Każdorazowo na konto oskarżonego wpływały kwoty od ponad 10. zł do ponad 300 zł.

K. posługiwał się co najmniej kilkunastoma różnymi fikcyjnymi danymi i wykorzystywał do kontaktów z klientami kilkanaście różnych adresów internetowych oraz rachunków w różnych bankach.

Mężczyzna "reklamował" swoje strony internetowe przedstawiając się na różnych forach internetowych jako zadowolony nabywca.

K. miał oszukiwać ludzi w całej Polsce. Sprawy związane z jego oszustwami prowadzono także w prokuraturach rejonowych w: Białymstoku, Wągrowcu, Gorzowie Wielkopolskim, Warszawie, Lublinie, Częstochowie, Skierniewicach, Włocławku, Iławie, Pułtusku i Jaworznie. Połączono je w jedno, szczecińskie śledztwo.

Wśród składających zawiadomienie o przestępstwie były również banki, które podejrzewały, że założone przez oskarżonego rachunki bankowe wykorzystywane są do popełniania przestępstw.

Podczas przeszukania mieszkania K. znaleziono dużą sumę pieniędzy i biżuterię.

Biegły informatyk zbadał sprzęt komputerowy i nośniki pamięci należące do K. W wyniku tego badania znaleziono w nich pornografię dziecięcą.

K. ostatecznie przedstawiono łącznie 131. zarzutów, z czego 1305 to zarzuty oszustwa; reszta to zarzuty m.in. przywłaszczenia dokumentu, podrobienia świadectwa ukończenia liceum ogólnokształcącego, posiadania środków odurzających i pornografii z udziałem małoletnich.

Wobec mężczyzny zastosowano zabezpieczenie majątkowe w kwocie prawie 440 tys. zł.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)