Pierwsi wojskowi są już gotowi. Wkrótce ruszą kolejni
"Pierwsi polscy instruktorzy zakończyli szkolenie z obsługi i naprawy wyrzutni Homar-K" - czytamy na profilu Polska Zbrojna na X. Naukę rozpoczną wkrótce kolejni żołnierze.
Jak przekazuje wojskowy portal Polska Zbrojna, żołnierze z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych i Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych uczyli się od specjalistów z koncernu Hanwha Aerospace obsługiwania i naprawiania południowokoreańskiego systemu artylerii rakietowej.
Oznacza to, że przeszkoleni właśnie pierwsi żołnierze będą w przyszłości mogli przekazywać innym żołnierzom swoją wiedzę o budowie, eksploatacji i naprawianiu wyrzutni Homar-K. Cytowany przez Polskę Zbrojną ppłk Sławomir Urbaś, kierownik Rejonowych Warsztatów Technicznych w Nowym Dworze Mazowieckim, wkrótce rozpocznie się kolejny cykl szkoleń. Ten jest zaplanowany na połowę maja, natomiast ostatni - na lipiec.
Zakończyli szkolenie z obsługi Homara-K
- Szkoleni poznawali nie tylko budowę systemu, jego możliwości i sposób obsługi, lecz także zasady bezpieczeństwa pracy z tak dużym i dynamicznym sprzętem. Musieli zdobyć umiejętności związane z diagnostyką i posługiwaniem się urządzeniami testującymi - mówił ppłk Urbaś.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
System Homar-K
Polski system Homar-K, oparty na południowokoreańskich wyrzutniach wieloprowadnicowych K-239 Chunmoo, charakteryzuje się możliwością wystrzeliwania różnorodnych pocisków. Wyrzutnia może być załadowana różnymi typami rakiet, co umożliwia elastyczne dostosowanie uzbrojenia do specyficznych wymagań operacyjnych.
Każdy z dwóch zasobników amunicyjnych w systemie Homar-K jest w stanie pomieścić sześć rakiet kalibru 239 mm, które mogą trafiać cele na dużych dystansach, lub jedną rakietę kalibru 607 mm, zdolną do rażenia celów oddalonych o niemal 300 km.