Olbrzymi telefon od Google już w tym miesiącu

Olbrzymi telefon od Google już w tym miesiącu

Olbrzymi telefon od Google już w tym miesiącu
Źródło zdjęć: © Arek Olek / CC
10.10.2014 15:02, aktualizacja: 13.10.2014 10:19

Jak podał The Wall Street Journal, powołując się na trzy niezależne źródła "zaznajomione z sytuacją", już w tym miesiącu Google wprowadzi na rynek nowy telefon, sygnowany swoim logo. Powstający we współpracy z Motorolą Nexus 6 charakteryzował się będzie przede wszystkim bardzo dużym, bo aż 5,9-calowym ekranem.

To właśnie kolosalnym rozmiarom Nexus 6 zawdzięcza swoją nazwę kodową – Shamu. Nazywała się tak orka, która jako pierwsza w historii przeżyła ponad 13 miesięcy w niewoli. Jeżeli potwierdzą się dotychczasowe doniesienia, telefon będzie jednym z największych tzw. phabletów, dostępnych na rynku. Wśród tych urządzeń, swą nazwę biorących od połączenia angielskich słow phone (telefon) i tablet (hmm, tablet), aktualnie króluje bardzo udany Galaxy Note Samsunga. Nawet on nie jest jednak tak duży – jego najnowsza wersja ma 5,7 cala.

Google, wprowadzając własny telefon o tak dużych rozmiarach, dołączyć ma do walki w segmencie, który jeszcze parę lat temu był przez obserwatorów wyśmiewany i wyszydzany. Wydawało się, że tak duże, nieporęczne telefony nie mają racji bytu. Szybko jednak okazało się, że dla współczesnego użytkownika, który korzysta z komórki już praktycznie jak z komputera, również w zastosowaniach profesjonalnych, duże rozmiary oznaczają wręcz większą, a nie mniejszą wygodę.

Widać to w rynkowych danych, które przywołuje _ The Wall Street Journal _. Nie tak dawno, bo jeszcze w 2011 roku, phablety składały się jedynie na 1 proc. światowej sprzedaży smartfonów. Obecnie, jak podaje firma konsultingowa Strategy Analitics, ich udział może sięgać nawet 24 proc. To kawałek tortu, którym nie pogardzi żaden liczący się producent. Do walki o miłośników dużych ekranów dołączyła niedawno firma Apple, wcześniej wzbraniająca się przed tym rękami i nogami. Nawet ona musiała jednak w końcu ustąpić i zrezygnować ze swojej wizji telefonu jako urządzenia, które można obsługiwać jedną ręką. W zeszłym miesiącu poza iPhonem 6 wprowadziła do sprzedaży iPhone'a 6 Plus o przekątnej ekranu 5,5 cala.

Google, startując ze swoim phabletem, liczy nie tylko na nawiązanie równej walki z konkurencją, ale również na poszerzenie swoich wpływów na rynkach rozwijających się. Jak komentuje cytowany we wspomnianym artykule pracownik Strategy Analitics, wielu ludzi z krajów o wschodzących gospodarkach kupuje telefon w roli przenośnego komputera, rezygnując przy tym z zakupu peceta stacjonarnego czy laptopa. Jeżeli urządzenie jest dostatecznie duże i zapewnia odpowiednio wysoką rozdzielczość ekranu, okazuje się w zupełności wystarczające do codziennych zadań.

Nowy telefon ma być więc nie tylko znaczącą konkurencją dla Samsunga czy Apple'a (Google zapewnia, że przy większym od iPhone'a 6 Plus rozmiarze, Nexus 6 będzie dostępny w niższej cenie). Firma traktuje go również jako kolejny krok w zwiększaniu swoich wpływów w krajach, gdzie dostęp do internetu nie jest jeszcze powszechny. To coś, o czym jej przedstawiciele mówią od lat – bogate gospodarki, nasycone już technologiami, nie są tak atrakcyjne reklamowo jak rynki rozwijające się. Nowy telefon, wraz z prowadzonymi przez firmę programami, zapewniającymi dostęp do internetu na całym świecie dzięki satelitom czy specjalnym balonom, może jeszcze bardziej rozszerzyć rolę Google we współczesnym świecie. A jeżeli coś dla tej korporacji jest ważniejsze niż pieniądze, to z całą pewnością są to wpływy.

_ DG _

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)