Mieszkanka Koła otrzymała niezwykle podejrzaną wiadomość tekstową. Sprawę zgłosiła na policję. Na szczęście nie doszło do tragicznego wydarzenia, a akcja to "żart" nastolatki, inspirowany podobnymi "dowcipami" z amerykańskiego TikToka.
O sprawie pisze "Rzeczpospolita". Komenda Powiatowa Policji w Kole otrzymała zgłoszenie od mieszkanki miasta. W treści wiadomości napisano: "dziecko już zakopane, od dzisiaj się nie znamy".
Policja po kilku godzinach namierzyła właściciela numeru, z którego nadano wiadomość. Okazało się, że jest nim 15-latka.
Nastolatka tłumaczyła się, że był to żart inspirowany TikTokowym trendem. Zagraniczni użytkownicy aplikacji wysyłają różne, często bardzo kontrowersyjne, wiadomości nieznanym odbiorcom i czekają na ich reakcje.
Powiedziała, że od jakiegoś czasu zagraniczni “tiktokerzy” prześcigają się w filmikach, w których pokazują wysyłane do przypadkowo wybranych osób wiadomości o różnej treści i "ekscytują" się ich reakcjami. Zachłyśnięta pomysłowością swoich "idoli", 15-latka postanowiła skorzystać z tego pomysłu. Nie zdawała sobie jednak sprawy, że wymyślone hasło może wiązać się z tak poważnymi konsekwencjami
W tym przypadku nastolatka może ponieść surowe konsekwencje. Już wiadomo, że odpowie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.
Chociaż niebezpieczna moda rodem z Tiktoka na pewno nie przyniesie uznania tej aplikacji, warto podkreślić, że TikTok to również wiele pozytywnych emocji i nie warto sugerować się wyłącznie tego typu przykrymi zdarzeniami.
