Nowa funkcja Opery - wykradanie haseł

Nowa funkcja Opery - wykradanie haseł

12.06.2014 08:08, aktualizacja: 12.06.2014 08:58

W najnowszej wersji Opery - 23.0.1522.0, dostępnej w deweloperskim kanale wydawniczym pojawiła się ciekawa nowa funkcja, która dość szybko zdołała wywołać aferę wśród testujących tę wersję użytkowników.

Obraz
© (fot. www.chip.pl)

Chodzi o to, że nowa Opera podczas pierwszego uruchomienia przeskanuje nasz system w poszukiwaniu innych przeglądarek, z których zaimportuje wszystko: zakładki, ciasteczka, historię przeglądania oraz... zapisane hasła. Jeśli dodatkowo korzystamy z wbudowanej usługi Sync, to nasze hasła zostaną automatycznie przesłane do operowej chmury, znajdującej się gdzieś w Norwegii.

Użytkownicy są tym faktem oburzeni. Trudno jednak powiedzieć, czy słusznie. Po pierwsze: Opera nie stara się działać na naszą szkodę. Hasła zapisane w innych przeglądarkach dostępne są w jawnej postaci i dowolna aplikacja, która ma dostęp do systemu plików może w teorii z nich skorzystać. Po drugie: funkcja automatycznego przenoszenia haseł do Opery powstała z myślą o wygodzie użytkownika. Opera uznała po prostu, że przeniesienie haseł to to samo, co przenoszenie ulubionych stron z innych przeglądarek.

Jeśli nasze hasła chronione są hasłem głównym, przeniesienie ich jest niemożliwe. W praktyce oznacza to, że użytkownicy Firefoxa, jeśli zdecydują się na zmianę przeglądarki na Operę, nie będą mogli skorzystać z tej funkcji. Chrome i Internet Explorer, o ile nie dodaliśmy do nich hasła głównego bez problemu podzielą się naszymi zapisanymi hasłami z Operą.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: 3000 km po jednorazowym naładowaniu!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (60)