Nieoczekiwany, świąteczny hit internetu

Nieoczekiwany, świąteczny hit internetu

Nieoczekiwany, świąteczny hit internetu
Źródło zdjęć: © Sony Pictures
28.12.2014 14:36, aktualizacja: 28.12.2014 15:31

Pomimo cyberataku na Sony Pictures oraz faktu, że w reakcji na groźby grupy określającej się jako Guardians of Peace największe sieci kinowe w USA wycofały się z dystrybucji "The Interview", film jest już hitem. Choć niekoniecznie takim, jakiego oczekiwali producenci.

Po tym, jak film został wycofany z kinowej dystrybucji, Sony Pictures zwróciło się do Google'a, Microsoftu oraz innych partnerów z prośbą o pomoc w przygotowaniu go do dystrybucji cyfrowej. Michael Lynton, dyrektor wykonawczy Sony Pictures przyznał, że wybrano właśnie tę drogę, by w dniu premiery trafić do jak największej liczby osób. I rzeczywiście, kontrowersyjną komedię można było już w pierwszy dzień Bożego Narodzenia zobaczyć w takich serwisach jak YouTube Movies, Google Play czy Microsoft Xbox Video w cenie około 6 dolarów za wypożyczenie.

Kierownictwo Sony Pictures ma oczywiście nadzieję, że dzięki takiej formie dystrybucji (oraz darmowej reklamie, jakiej przysporzyły filmowi doniesienia na temat cyberataku) uda się odzyskać choć część nakładów, jakie poniesiono w związku z produkcją filmu. I rzeczywiście, stał się on hitem, choć raczej nie takim, jakiego życzyłoby sobie Sony Pictures.

Jak donosi portal TorrentFreak w ciągu dwóch dni od premiery The Interview zostało pobrane już co najmniej 1,5 miliona razy, co jest wielkością porównywalną do zainteresowania, jakim cieszą się największe i najdroższe hollywoodzkie produkcje. Problem w tym, że są to szacunki dotyczące pirackich kopii filmu.

Jednym z powodów, dla których film ten cieszy się takim powodzeniem na torrentach, jest niewątpliwie fakt, że obecnie obejrzeć mogą go jedynie odbiorcy z USA lub Kanady. Oczywiście w przypadku pierwszego wysokobudżetowego filmu dużego producenta, który swoją premierę miał właściwie jedynie w internecie, takie ograniczenie jest absurdalne. Może się jednak okazać, że Sony Pictures, zamiast dojść do wniosku, że w przyszłości takie filmy powinny być dostępne jednocześnie dla użytkowników na całym świecie, stwierdzi, że organizowanie cyfrowych premier jest w ogóle nieopłacalne.

Polecamy na stronach Giznet.pl: Tańsza metoda lotu na Marsa

Źródło artykułu:Giznet.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)