Niedźwiedzica i młode weszły na łódź podwodną. Rosyjscy marynarze je zastrzelili

W niedzielę 8 listopada doszło do nietypowego incydentu na Kamczatce. W bazie okrętów atomowych Floty Oceanu Spokojnego zastrzelono dwa niedźwiedzie. Żołnierze twierdzili, że nie mieli innego wyjścia.

Jak podaje serwis Vesti.ru, powołujący się na lokalne media, do sytuacji doszło w niedzielę 8 listopada. Niedźwiedzica i młode przepływały nad Zatoką Kraszeninnikowa. Niestety niczego nieświadome zwierzęta postanowiły zbliżyć się do rosyjskiej łodzi podwodnej o napędzie atomowym projektu 667BDR Kalmar, a następnie na nią wejść. 

Prawdopodobnie chciały odpocząć. Jak widać na nagraniu, nie stanowiły żadnego zagrożenia dla załogi okrętu. Jeden z żołnierzy zaczął strzelać z pistoletu i zabił oba niedźwiedzie. Według lokalnych mediów, świadkowie twierdzą, że niestety nie ma sposobu na przepędzanie dzikich zwierząt. Mogły zbliżyć się do nieopodal zamieszkałych osiedli, gdzie z kolei stanowiłyby zagrożenie dla ludzi.