Naukowcy mają nową "datę ważności" dla wszechświata. Na koniec poczekamy "tylko" niecałe 3 miliardy lat

Naukowcy mają nową "datę ważności" dla wszechświata. Na koniec poczekamy "tylko" niecałe 3 miliardy lat

Naukowcy mają nową "datę ważności" dla wszechświata. Na koniec poczekamy "tylko" niecałe 3 miliardy lat
Źródło zdjęć: © Pixabay.com | geralt
Grzegorz Burtan
16.06.2017 11:03, aktualizacja: 17.06.2017 09:42

Wszystko ma swój kres, łącznie z wszechświatem. Pytanie, czy i kiedy nastąpi jego koniec, spędza niektórym naukowcom sen z powiek. Ostatnie badania wykazały, że może nastąpić to za około 2,8 mld lat. W perspektywie kosmicznej, nie jest to wcale tak odległa przyszłość.

Jak miałoby do tego dojść? Główną siłą napędową wszechświata jest tak zwana ciemna energia. Odpowiada ona za prędkość rozszerzania się uniwersum i według hipotezy naukowców, stanowi około 68 proc. całej jego energii.

Ponieważ wszechświat ciągle się rozszerza, galaktyki oraz gwiazdy stopniowo się od siebie oddalają. W przyszłości mają osiągnąć punkt, gdzie odległość spowoduje, że wymiana cieplna nie będzie między nimi możliwa, co spowoduje stopniowe wychładzanie wszechświata. Przez to zacznie się jego tzw. śmierć cieplna.

Kilka dekad temu pojawiła się jednak inna hipoteza. Zakłada ona, że ciemna energia nie działa w taki sposób, w jaki tego oczekujemy. Rosnące przyśpieszenie prędkości oddalania się ciał niebieskich od siebie może bowiem spowodować, że wszechświat zostanie rozdarty.

Według badaczy z Uniwersytetu Lizbońskiego w Portugalii, tak zwane Wielkie Rozdarcie może spowodować, że nasz Wszechświat przestanie istnieć właśnie za 2,8 mld lat, kiedy wcześniejsze hipotezy określały jego koniec za 22 mld lat. Badacze zwrócili jednak uwagę na nieprzewidywalność czarnej materii, która nie musi przyśpieszać oddalanie się galaktyk w takim tempie. W grę może zatem wchodzić tak zwane Małe Rozdarcie – podobnie w skutkach do Wielkiego, ale dziejącego się wolniej, bo na przestrzeni około 100 mld lat.

Artykuł z hipotezą czeka jednak na weryfikację przez środowiska naukowe, więc nie ma potrzeby martwić się na zapas. Kolejne badania dotyczące wszechświata oraz ciemnej energii są jednak niezbędne, by zrozumieć procesy zachodzące w przestrzeni kosmicznej. Niezależnie od tego, wiadomo już, jak długo będzie istnieć Ziemia. Wyliczenia dają jej 6 mld lat. Po tym czasie zostanie wchłonięta przez Słońce, które zamieni się w czerwonego giganta, gwałtownie rozszerzając się na nasz Układ Słoneczny.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (265)