Amerykańska nastolatka - niejaka Jhannet Sejas - musi zapłacić 71 USD kary za nagranie przy pomocy telefonu komórkowego 20-sekundowego fragmentu filmu "Transformers" - donosi serwis Wired.com. Dziewczyna została przyłapana na tym podczas projekcji w kinie sieci Regal w Arlington - przedstawiciele firmy nalegali, by prokuratura skierowała sprawę do sądu.
Nastolatka została aresztowana w czasie pokazu kinowego kilka tygodni temu - aresztowania dokonali policjanci, wezwani przez obsługę kina. Po sprawdzeniu telefonu Sejas okazało się, że dziewczyna nagrała trwający tylko ok. 20 sekund klip - jak sama tłumaczyła, zrobiła to, by pokazać pewną scenę bratu.
Mimo, że jej przewinienie okazało się niewielkie, przedstawiciele sieci kin Regal nalegali na prokuraturę, by ta skierowała sprawę do sądu. Prokurator z Arlington przyznał w rozmowie z dziennikarzem Wired.com, iż prawnicy kina zamierzali nagłośnić proces - tak, by sprawa Jhannet Sejas stała się ostrzeżeniem dla osób próbujących rejestrować filmy w kinach.
Ostatecznie jednak sprawa zakończyła się ugodą - dziewczyna została zobowiązana do zapłacenia 71 USD odszkodowania. Nastolatka przyznała się do nielegalnego rejestrowania materiałów chronionych prawem autorskim ( teoretycznie za takie wykroczenie groziło jej do 2,5 tys. USD grzywny i rok w więzieniu ). _ "Zupełnie zapomniałem, że to jest zabronione. Nie przemyślałam tego" _ - oświadczyła Sejas.
