Największy wulkan Islandii się budzi. Trujący pył dotrze nad Polskę

Największy wulkan Islandii się budzi. Trujący pył dotrze nad Polskę

Największy wulkan Islandii się budzi. Trujący pył dotrze nad Polskę
Źródło zdjęć: © East News | ClickAlps
Karolina Modzelewska
13.11.2019 10:47

Setki trzęsień ziemi poruszyło islandzkim wulkanem - Oraefajökul, który już wkrótce może wybuchnąć. Potencjalna erupcja doprowadzi do międzynarodowych konsekwencji. Nie ominą również Polski.

Kaldera Askja, znajdująca się na odległych wyżynach Islandii, była odpowiedzialna za potężną erupcją w 1875 roku. Powstała w jej wyniku chmura pyłu dotarła aż do Skandynawii. Od tego czasu, wulkan, który ma 1516 metrów wysokości, pozostawał aktywny, ale erupcje nie były tak spektakularne. Ostatnia z nich miała miejsce w 1961 roku.

Ponowna erupcja

Naukowcy ostrzegają, że wulkan może wkrótce ponownie wybuchnąć. Wskazują na to liczne trzęsienia ziemi, odnotowane w jego pobliżu.

- W ciągu ostatnich 5 dni zarejestrowano ponad 550 małych trzęsień, ale jak dotąd większość z nich była niewielka. Największymi z nich były te o mocy 3,2 i 3,4 w Skali Richtera, odczuwane przez lokalnych mieszkańców - czytamy na stronie monitorującej pracę wulkanów Volcano Discovery.

Zdaniem badaczy, wzmożona aktywność wulkanu może być wynikać z wdzierania się magmy do podziemnej szczeliny (grobli), co może, ale niekoniecznie musi doprowadzić do erupcji.

Niebezpieczne wybuchy

Erupcja wulkanu Eyjafjallajökull w 2010 roku wywołała wiele zamieszania. Unoszący się pył uniemożliwił loty blisko 10 mln pasażerów na całym świecie i kosztował europejską gospodarkę około 200 mld zł.

Samoloty były uziemione przez kilka dni, a chmura unoszącego się pyłu była tak duża, że spowodowała najwięcej zakłóceń w przestrzeni lotniczej od czasu drugiej wojny światowej. W przypadku wybuchu Oraefajökul możemy spodziewać się podobnych konsekwencji.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (95)