Najdziwniejsze telefony komórkowe, jakie kiedykolwiek powstały

Najdziwniejsze telefony komórkowe, jakie kiedykolwiek powstały

Najdziwniejsze telefony komórkowe, jakie kiedykolwiek powstały
25.11.2014 11:30, aktualizacja: 29.12.2016 08:20

Smartfona ma lub mieć chce każdy. Możliwości, jakie dają nam te urządzenia są ogromne i z każdą chwilą ich funkcjonalność rośnie. Jak wygląda smartfon? To raczej banalne pytanie, bo niemal każdy model wygląda tak samo: duży ekran, jakieś przyciski z boku albo z tyłu obudowy, kółeczko, które otacza obiektyw aparatu, przyciski funkcyjne i tyle.

A czy pamiętamy, jak telefony wyglądały kiedyś? W czasach, kiedy fizyczna klawiatura i wielkość wyświetlacza były dowolnie modyfikowane, producenci konkurowali ze sobą coraz ciekawszymi sposobami zaaranżowania wyglądu telefonu. Klasyczny, slider, klapka, obrotowy, cienki, gruby, klawiatura tradycyjna lub QWERTY, klawiatura obracana, niezliczone sposoby umieszczania aparatu...

Bezsprzecznie w kategorii "zdziwię Was" królowała Nokia ze swoimi odważnymi pomysłami. Jednak nie tylko fiński producent puszczał swoje wodze fantazji przy opracowywaniu wyglądu swoich telefonów.

Smartfona ma lub mieć chce każdy. Możliwości, jakie dają nam te urządzenia są ogromne i z każdą chwilą ich funkcjonalność rośnie. Jak wygląda smartfon? To raczej banalne pytanie, bo niemal każdy model wygląda tak samo: duży ekran, jakieś przyciski z boku albo z tyłu obudowy, kółeczko, które otacza obiektyw aparatu, przyciski funkcyjne i tyle.

A czy pamiętamy jak telefony wyglądały kiedyś? W czasach, kiedy fizyczna klawiatura i wielkość wyświetlacza były dowolnie modyfikowane, producenci konkurowali ze sobą coraz ciekawszymi sposobami zaaranżowania wyglądu telefonu. Klasyczny, slider, klapka, obrotowy, cienki, gruby, klawiatura tradycyjna lub QWERTY, klawiatura obracana, niezliczone sposoby umieszczania aparatu...

Bezsprzecznie w kategorii "zdziwię was" królowała Nokia ze swoimi odważnymi pomysłami. Jednak nie tylko fiński producent puszczał swoje wodze fantazji przy opracowywaniu wyglądu swoich telefonów. Przyjrzyjmy się jeszcze raz tym zaskakującym i dziwnym telefonom, które z pewnością rzucały się w oczy.

1 / 13

Motorola Flipout

Obraz
© Materiały prasowe

Projektanci kwadratowego, obrotowego slidera od Motoroli usłyszeli wiele gorzkich słów na swój temat. Co dziwne, model ten znalazł też jednak wielu wielbicieli. Bardzo charakterystyczny sprzęt miał nadzwyczajnie wygodną klawiaturę i świetnie leżał w dłoni. Razem z telefonem, klient otrzymywał cztery klapki w różnych kolorach. Niestety, producent nie przewidział aktualizacji Androida, co odstraszyło część potencjalnych nabywców. Telefon był krytykowany za kształt i to, że nigdy nie było wiadomo jak go trzymać. Gdzie ma górę, a gdzie dół.

2 / 13

Nokia 3650

Obraz
© Materiały prasowe

Nokia 3650 to drugi model Nokii pracujący pod kontrolą systemu Symbian (pierwszym była Nokia 7650). Posiadał on wyświetlacz o rozdzielczości 176x208 pikseli, aparat VGA i bardzo nietypową klawiaturę.

Kupując model 3650 musieliśmy się liczyć z małą rewolucją przy wprowadzaniu tekstu. Klawisze zostały kolejno ułożone w kształcie koła w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Odważny pomysł, który wielu osobom sprawiał ogromne problemy - przynajmniej na początku użytkowania.

Telefon ostatecznie został zastąpiony modelami 3620 i 3660. Tutaj układ klawiatury nie wzbudzał ciekawości - Nokia zastąpiła swoje kółko tradycyjnym układem przycisków, pozostawiając jedynie okrągły kształt wokół nich.

3 / 13

Nokia 7600

Obraz
© Materiały prasowe

Niewielka kosteczka w kształcie liścia jest kolejnym pomysłem Nokii na nietypową klawiaturę. Tym razem została ona umieszczona wzdłuż bocznych i dolnej krawędzi wyświetlacza o rozdzielczości 128x160 pikseli. Używanie modelu 7600 było jednak sporym problemem. Przede wszystkim wprowadzanie tekstu wymagało użycia obu rąk, a palce podczas pisania przysłaniały część wyświetlacza.

4 / 13

Samsung F500

Obraz
© Materiały prasowe

Seria F była w Samsungu linią telefonów nietypowych. Dwustronne słuchawki modeli F500 i F300 zrobiły małe zamieszanie wśród telefonów komórkowych tamtych lat. Z jednej strony zwykły telefon, z drugiej - odtwarzacz. Modele F300 od F500 różni przede wszystkim budowa części multimedialnej. O ile F300 nie obrócimy, o tyle F500 posiada jednostronny "zawias", który pozwala nam obrócić odtwarzacz wideo.

5 / 13

Samsung F300

Obraz
© Materiały prasowe

To niemal bliźniacza konstrukcja do modelu F500 opisywanego wcześniej. Telefon nie ma obracanej części, za to nadal jest urządzeniem dwustronnym. Po drugiej stronie zamiast odtwarzacza wideo producent umieścił odtwarzacz audio.

6 / 13

Nokia N-Gage

Obraz
© Materiały prasowe

Konsola do gier czy telefon? W 2003 roku Nokia umieściła oba urządzenia w modelu N-Gage. Sprzęt cieszył się dużym zainteresowaniem młodzieży, jednak nie przyniósł komercyjnego sukcesu.

Wyglądem N-Gage przypomina nieco model 5510, jednak klawiatura zachowała swój tradycyjny układ i została umiejscowiona po prawej stronie wyświetlacza. Lewa strona została zarezerwowana dla przycisków, pozwalających na korzystanie z telefonu, jak przenośnej konsoli do kier. Dzięki Symbianowi, N-Gage miał możliwość obsługi komunikatorów internetowych (np. Gadu-Gadu) przy wykorzystaniu łącza GPRS. N-Gage był z pewnością modelem, na który zwracało się uwagę, jednak to firma Nintendo zdominowała wówczas rynek konsol do gier, a pojawienie się PlayStation Portable wbiło gwóźdź do trumny N-Gage.

Na liście najgorszych konsol do gier, sporządzonej przez PC World, Nokia N-Gage trafiła na 8 miejsce.

7 / 13

Nokia 5510

Obraz
© Materiały prasowe

W 2001 roku Nokia zaskoczyła rynek modelem 5510. Pełna klawiatura QWERTY przerwana niewielkim (84x84 piksele, 5 wierszy tekstu) wyświetlaczem monochromatycznym była dosyć odważnym pomysłem. Sposób wprowadzania tekstu musiał ulec zmianie - samo przyzwyczajenie do klawiatury komputerowej było niewystarczające do sprawnej obsługi telefonu. Mniej cierpliwi użytkownicy bardzo szybko poddali się, odkładając model 5510 na półkę. Klawiatura nie była jedyną nowością w portfolio Nokii. Model 5510 był pierwszym telefonem Nokii wyposażonym w odtwarzacz muzyczny z pamięcią 64MB.

8 / 13

Samsung F210

Obraz
© Materiały prasowe

Kolejne zabawki z podwórka Samsungowej serii F, które budzą niemałe zdziwienie. Wąskie telefony F200 oraz F210 posiadały obrotowy slider, pod którym chowała się sprytnie upchana klawiatura. Niewielki rozmiar wyświetlacza nie sprawiał większej trudności przy korzystaniu z telefonu, jednak wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że taki telefon można było kupić tylko po to, żeby po prostu wyglądał.

9 / 13

Nokia N90

Obraz
© Materiały prasowe

N90 to model bardzo dobrze znany wielu użytkownikom, który już w momencie premiery (rok 2005) wzbudzał ciekawość.

Wyświetlacz dawał nam możliwość obrotu o 270 stopni i wówczas telefon przypominał wyglądem kamerę cyfrową. Sam moduł zawierający aparat również mogliśmy obracać. N90 wyraźnie zwracał na siebie uwagę nie tylko samą specyfikacją techniczną (która w czasach świetności tego modelu była rzeczywiście bardzo dobra), ale również nietypowym wyglądem w trybie telefonu. Wyświetlacz zdawał się być mniejszy, niż w rzeczywistości (przez sporych rozmiarów klapkę), a "garb", w którym umieszczono aparat wyglądał dosyć dziwacznie.

Swego czasu Nokia N90 była uważana za techniczny kombajn, jednak głosy o wygórowanej cenie, sporych rozmiarach i wadze długo nie cichły.

10 / 13

Nokia 3250

Obraz
© Materiały prasowe

Fani muzyki popularnej dostrzegli pewnie lokowanie tego telefonu w teledysku "Unfaithful" oraz "SOS" Rihanny. Czym zaskakuje Nokia 3250? Klawiaturą. Tym razem trzeba przyznać, że producent wyszedł przed szereg i stworzył nieznane dotąd rozwiązanie, które było zarówno funkcjonalne jak i przydatne.

Klawiatura działała w trzech pozycjach. W trybie telefonu, mamy dostęp do standardowego układu przycisków. Obrót o 90 stopni wywoływał aplikację aparatu (soczewka obiektywu w trybie "telefon" znajdowała się z boku obudowy). Po obrocie obudowy mogliśmy wyzwolić migawkę przyciskiem skrótu, który znajdował się w po stronie odtwarzacza muzycznego.

Trzeci tryb to odtwarzacz muzyczny, który wywoływało się obrotem dolnej części telefonu o 180 stopni.. Do dyspozycji mieliśmy wówczas cztery przyciski do obsługi playera.

11 / 13

Motorola Aura

Obraz
Materiały prasowe

Motorola Aura był telefonem dla zamożnych: posiadała obudowę wykonaną ze stali, elementy wykończenia z 18-karatowego złota, 15 diamentów w różnych miejscach (np. w przycisku nawigacyjnym), okrągły wyświetlacz z 62-karatowego szkła szafirowego i pokryte wolframem koła zębate w okolicy aparatu (dzięki którym obraca się slider). Mówimy o Motoroli Aura Gold Edition, która jeszcze 5 lat temu kosztowała ok. 16000 zł.

Do dyspozycji była również wersja bez "świecidełek" za 6000 zł, jednak nie wyglądała ona tak spektakularnie, jak swoja bogatsza siostra.

12 / 13

Nokia 9000

Obraz
© Materiały prasowe

W 1997 roku powstał pierwszy komunikator Nokii. Duży, monochromatyczny wyświetlacz wewnętrzny sprzętu pomagał w swobodnym poruszaniu się w internecie. Ten wyposażony w IrDA, przeglądarkę internetową oraz klienta poczty elektronicznej olbrzym dysponował pamięcią... 8MB. Wygląd tego urządzenia oraz jego następców (m.in. modeli 9110, 9290, 9210, 9300, 9510) przez bardzo długi czas wzbudzał zaciekawienie przez zupełnie nietypowy sposób "upchnięcia" telefonu i małego netbooka w książeczkowej obudowie.

13 / 13

Nokia 7280

Obraz
© Wikimedia / CC

Wbrew pozorom, Nokia 7280 to również telefon. Korzystając z niego w towarzystwie, mogliśmy być pewni, że usłyszymy "A co to jest?" - i słusznie. Na pierwszy rzut oka można było bowiem spekulować do czego służy takie urządzenie.

Telefon komórkowy przede wszystkim kojarzył nam się z klawiaturą, której w tym przypadku nie znajdziemy. Pojawia się pytanie - jak w takim razie pisze się SMSy, o ile w ogóle? Jak widać, na przednim panelu z prawej strony malutkiego wyświetlacza (służącego również jako lusterko) znajduje się kółko, służące do nawigacji oraz właśnie wprowadzania tekstu. Nokia znowu zaskoczyła wszystkich swoim pomysłem, jednak jeśli chodzi o funkcjonalność takiego rozwiązania, mówimy stanowczo NIE.

Urządzenie posiadało aparat VGA schowany pod panelem. Aby wykonać zdjęcie konieczne było rozsunięcie obudowy. Premierowo telefon zaprezentowano w 2004 roku jako kolejny z rodziny "Fashion Line".

Patrząc na ten oraz inne prezentowane modele Nokii można pokusić się o stwierdzenie, że producent jakby starał się wyprzedzić wyobrażenia o telefonach przyszłości. Ewidentnie spora część modeli fińskiego producenta wpisała się w historię jako odważne i futurystyczne.

Wizje "telefonów przyszłości" - jak widać - nieco rozbiegają się z tym, co obecnie przy sobie nosimy. W dzisiejszych czasach smartfonów niemal nic nie odróżnia od siebie wizualnie, produkowane są na potęgę, a liczba dostępnych modeli u większości czołowych producentów utrudnia nam zapamiętanie ich wszystkich. Wielkie ekrany z cienkimi ramkami zastąpiły futurystyczne wizje telefonów przyszłości.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)