MWC 2014: inteligentne bransoletki Sony. E‑biżuteria zamiast zegarków?
Z zegarkami nie wyszło. Takie wrażenie możnaby odnieść, zwiedzając tegoroczne targi CES. Zdaje się, że w "smartwatche" z dużych graczy wierzy już tylko Samsung, a reszta poszła dalej i stawia na "inteligentną galanterię", jak określają w Sony ich nowe gadżety. Czyżby na naszych oczach rodził się nowy trendy, czy to tylko producenci prowadzą "rozpoznanie bojem"?
Sony przyznaje, że pokazany na zeszłorocznych targach IFA, kolejny już model inteligentnego zegarka, fiaskiem nie był - plany sprzedażowe tego gadżetu zostały spełnione z nawiązką - pora jednak na coś nowego. Tą nowością mają być bransoletki, a właściwie cała gama gadżetów, które możemy założyć na siebie i połączyć ze smartfonem. Sony stworzyło tzw. rdzeń (ang. core) - niewielkie, wodoodporne urządzenie, które można zamknąć w silikonowej obudowie bransoletki, przypiąć do koszuli niczym klips albo po prostu zawiesić na szyi. Gadżet posiada wbudowany żyroskop, który rozpozna naszą aktywność fizyczną, a w połączeniu ze smartfonem stworzy cyfrowy zapis wszystkiego co robimy, optymalizując i archiwizując naszą codzienność.
Sony SmartBand należy sparować ze smartfonem za pośrednictwem NFC - to pozwoli specjalnie zaprojektowanej aplikacji LifeLog rejestrować i analizować wszystko, co robimy przez cały dzień. Gadżet może więc policzyć ile spaliliśmy kalorii, jak długo spaliśmy, jakiej słuchaliśmy muzyki, a dzięki współpracy z GPS telefonu, nawet gdzie wszystkie te czynności wykonywaliśmy. To właśnie możliwość zapamiętywania odwiedzanych miejsc i łączenia ich z wykonanymi zdjęciami czy słuchaną w danej lokacji muzyką, jest tym, co odróżnia gadżet Sony od innych podobnych urządzeń, które zazwyczaj analizują tylko naszą aktywność fizyczną.
Oczywiście, typowych dla tego typu urządzeń funkcji również nie brakuje. Możemy więc ustalić ile chcemy spalać codziennie kalorii, albo o jakiej godzinie chcemy wstawać - inteligentna opaska podpowie kiedy i jak ćwiczyć, a nawet obudzi nas wibracją, gdy uruchomi się budzik w telefonie. To jednak tylko niektóre z możliwości nowej zabawki Sony. Już teraz pokazano pierwsze prototypy wersji wyposażonej w obiektyw aparatu, co z jednej strony może pozwolić na robienie zdjęć i nagrywanie wideo za pomocą bransoletki czy breloka, a z drugiej może umożliwić stworzenie jeszcze bardziej personalnego pamiętnika, samoczynnie wykonując zdjęcia miejsc, które odwiedzamy. Choć przedstawiciele Sony przyznali, że na razie badają nowe możliwości, już teraz widać, że inteligentne zegarki, bransoletki, wisiorki i inne tego typu dodatki to przyszłość elektronicznych gadżetów... przynajmniej w oczach producentów. Jeszcze trochę za wcześnie by wyrokować czy konsumenci rzeczywiście zechcą ubierać się w inteligentne zegarki i
bransoletki.
Sony SmartBand powinien trafić do sklepów jeszcze w marcu, w cenie około 30. zł. Co ciekawe, gadżet jest kompatybilny nie tylko z urządzeniami Sony, ale z każdym telefonem, który działa na Androidzie 4.4.
_ Z Barcelony dla WP.PL, Grzegorz Barnik _
