Ministerstwo chce udostępnić wszystko w sieci

Ministerstwo chce udostępnić wszystko w sieci

Ministerstwo chce udostępnić wszystko w sieci
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos
11.12.2012 09:42, aktualizacja: 11.12.2012 12:09

Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przygotowuje ustawę o otwieraniu zasobów w instytucjach publicznych

Otwieranie zasobów publicznych to udostępnianie przez instytucje publiczne gromadzonych przez nie kolekcji książek, artykułów naukowych, baz danych, zdjęć, dzieł sztuki, nagrań filmowych czy muzycznych w sieci. Internet stwarza niepowtarzalne możliwości, by wiedzę tę szeroko udostępniać - tak, by każdy zainteresowany mógł skorzystać z zasobu publicznego tak jak teraz korzysta z Wikipedii.

Dzięki otwartym zasobom rozwiną się przedsiębiorstwa związane z internetem, a tym samym zwiększy się potencjał polskiej gospodarki _ "Dostęp do zasobów publicznych jest warunkiem rozwoju społecznego. Dzięki temu ludzie będą mieli szansę na tworzenie innowacyjnych rozwiązań, szkoły będą lepiej uczyć, powstaną też narzędzia wspierające aktywność obywatelską" _ - powiedział na konferencji prasowej minister Michał Boni.

Działalność wielu bibliotek, archiwów, filmotek, muzeów czy instytucji naukowych polega nie tylko na gromadzeniu zasobów wiedzy, ale także udostępnianiu ich jak najszerszej grupie zainteresowanych. Część z tych zbiorów publicznych zostało już przeniesionych na nośnik cyfrowy i udostępnionych w sieci. Swoje zasoby udostępnia już dzisiaj między innymi Biblioteka Narodowa, Zachęta i Muzeum Sztuki Współczesnej.

Korzyści z otwierania zasobów

Korzyści z otwierania zasobów obejmą różne grupy społeczne. Udostępnienie w sieci lektur szkolnych, podręczników czy materiałów edukacyjnych pomoże nauczycielom przygotowywać ciekawsze lekcje, a uczniom i ich rodzicom ułatwi do nich dostęp. Otwarte zasoby edukacyjne są szansą na niwelowanie nierówności edukacyjnych i zapewnienia wszystkim młodym Polakom szans równego startu.

Wszyscy skorzystają też na łatwiejszym dostępie do rozrywki. Prawie dwa tysiące książek, do których wygasły prawa autorskie jest już dostępnych w postaci e-booków dzięki serwisowi WolneLektury.pl. Portal Moje Polskie Radio udostępnia około setki kanałów tematycznych, dostępnych także przez aplikację mobilną. Dostęp do internetu wystarczy, aby obejrzeć mapę Ptolemeusza, zobaczyć pierwsze wydanie "Sonetów" Mickiewicza, posłuchać archiwów Radia Wolna Europa, obejrzeć polskie kroniki filmowe czy przeczytać dzienniki Agnieszki Osieckiej.

Z kolei na udostępnianiu artykułów, publikowanych w czasopismach naukowych, czy baz danych skorzystają naukowcy, którzy będą mogli wykorzystać je do swoich badań. Skorzysta też przemysł kreatywny, bo udostępnianie w sieci zasoby będą mogły być twórczo przetwarzane przez ludzi, którzy szukają nowych pomysłów. Nasi przedsiębiorcy już rozwijają nowe modele biznesowe oparte na przetwarzaniu otwartych zasobów.

Otwieranie zasobów publicznych jest szansą na rozwój innowacji, a tym samym źródłem wzrostu gospodarczego. Neelie Kroes, komisarz Unii Europejskiej ds. agendy cyfrowej, zabiega o to, by wszystkie kraje UE otwierały publiczne bazy danych, bo to dla europejskiej gospodarki żyła złota. Według szacunków Komisji Europejskiej bezpośrednie korzyści z otwierania zasobów publicznych wyniosą w skali Europy 2. mld EUR, a pośrednie mogą sięgnąć nawet 140 mld EUR.

Krok po kroku

Otwieranie zasobów to proces długotrwały i stopniowy. Pierwszym krokiem jest udostępnianie zasobów na potrzeby osób prywatnych, tych które po prostu chcą mieć dostęp dla siebie i swoich najbliższych. Docelowo zasoby będą udostępniane także dla celów komercyjnych, czyli będzie można zarabiać na ich przetwarzaniu.

Trwają prace nad platformą e-podręczniki, która umożliwi udostępnianie multimedialnych i interaktywnych 1. e-podręczników przeznaczonych do nauczania 14 przedmiotów w szkole podstawowej, gimnazjum i szkołach ponadgimnazjalnych. Do końca 2013 roku planuje się przygotowanie wersji testowych podręczników do matematyki, wszystkie podręczniki oraz 2500 materiałów dodatkowych zostaną udostępnione na zasadach pełnej otwartości w 2015 r.

Z kolei Główny Urząd Statystyczny przygotowuje Portal Geostatystyczny, który w sposób przestrzenny będzie prezentował dane ze spisów powszechnych, na przykład dotyczące demografii, edukacji, rodzin, dojazdów do pracy, mieszkań i budynków, niepełnosprawności, dzietności kobiet. Dane te będą mogły być wykorzystane do badań naukowych oraz analiz na potrzeby przedsiębiorców.

Jak pomoże ustawa?

Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji będzie aktywnie zabiegać, by przyspieszyć proces otwierania zasobów. Ważnym narzędziem w otwieraniu zasobów będzie nowa ustawa o otwartych zasobach. Ustawa ma na celu wprowadzenie precyzyjnej definicji zasobów publicznych i rozróżnienie ich od informacji publicznej oraz wprowadzenie jednolitych norm prawnych określających jasne kryteria i warunki korzystania z zasobów będących w posiadaniu podmiotów publicznych. Ustawa nie będzie miała charakteru przymusowego, ma raczej być stymulatorem dla długotrwałego i stopniowego procesu otwierania zasobów.

W następnej perspektywie finansowej będzie uruchomiony Program Operacyjny Polska Cyfrowa o wartości 1. mld złotych. Środki z tego programu będą mogły być wykorzystane między innymi na wsparcie otwierania zasobów publicznych.

Założenia ustawy

Założenia do ustawy o otwartych zasobach będą skierowane do konsultacji społecznych w przyszłym tygodniu - podał w poniedziałek szef MAC Michał Boni. Ustawa ma wprowadzić jasne normy udostępniania w internecie gromadzonych przez instytucje publiczne kolekcji książek, zdjęć, filmów, artykułów.

Jak zapowiada MAC, projekt założeń nowej ustawy zostanie przedłożony do konsultacji społecznych już w przyszłym tygodniu. Zapisy ustawy nie będą miały charakteru przymusowego, mają raczej stymulować proces otwierania zasobów - w tym udostępniania przez instytucje publiczne za darmo w internecie książek, zdjęć, baz danych, nagrań audio i wideo, cyfrowych kopii dzieł sztuki i innych dóbr kultury.

Minister Boni powiedział w poniedziałek, że nowa ustawa umożliwi określenie "jasnych kryteriów i warunków do korzystania z zasobów publicznych; przy okazji dokona trudnego podziału definicyjnego między informacją publiczną i zasobami wiedzy oraz wprowadzi normy, które będą uniemożliwiały wtórne zamykanie zasobów raz otwartych".

W przygotowywanych założeniach do ustawy o otwartych zasobach MAC przewiduje dwa modele pozyskiwania przez instytucje praw do udostępniania utworów. W pierwszym nabywać ona będzie pełne majątkowe prawa autorskie do zasobu i udzielać na rzecz twórcy licencji na ich wykorzystywanie. W drugim modelu instytucja kupi udziały w prawach majątkowych i wspólnie z twórcą określi zasady wykonywania wspólnego prawa. "Celem jest to, żeby jak najwięcej zasobów było otwartych na jak najbardziej otwartych warunkach - tylko wtedy dajemy szansę, by powszechny dostęp budował powszechną kreatywność w rozwijającym się, zmieniającym społeczeństwie polskim" - powiedział Michał Boni.

Nowa ustawa definiować ma cztery stopnie otwartości zasobów. W pierwszym z nich, nazwanym podstawowym, zasoby dostępne będą w systemie repozytoriów bez dalszych możliwości eksploatacyjnych po stronie korzystającego. W opcji pośredniej zasoby dostępne będą według licencji częściowo zapewniającej swobodę dostępu i korzystania. Chodzi np. o ograniczenia terytorialne czy udostępnienie utworu jedynie do celów niekomercyjnych. Możliwe będzie też udostępnianie treści na pełnej licencji z możliwością dowolnego wykorzystywania, a także udostępnienie ich na zasadzie embarga - w tym wypadku np. komercyjne wykorzystanie utworów możliwe będzie po określonym czasie.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)