Milionerzy: pytanie o Lame duck za 40 tys. zł. Zobacz poprawną odpowiedź

Lame duck to polityk, ale jaki? Przed takim pytaniem, wartym 40 tysięcy złotych stanęła uczestniczka ostatniego odcinka programu "Milionerzy". Zobaczcie, jak sobie poradziła.

Pani Julia, studentka inżynierii chemicznej walczyła w ostatnim odcinku "Milionerów" o główną wygraną. Trudności pojawiły się przy pytaniu o 40 tys. zł, a uczestniczka musiała skorzystać z koła ratunkowego. Pytanie brzmiało:
Lame duck to polityk:

• któremu kończy się kadencja
• zwalczający myślistwo
• przyłapany in flagranti
• walczący z "dobrą zmianą"

Uczestniczka nie znała sformułowania, które w dosłownym tłumaczeniu oznacza "kulawą kaczkę". Pani Julia zdecydowała się skorzystać z koła ratunkowego "pół na pół". Do wyboru pozostały jej odpowiedzi A i B i to na tę pierwszą zdecydowała się postawić uczestniczka. Okazało się to dobrą decyzją. Wy również możecie spróbować swoich sił w mobilnej grze "Milionerzy" - do pobrania tutaj

Lame duck, to rozpowszechniony w latach 60. XIX wieku termin określający polityka, który odchodzi z urzędu. Określenie stosowane jest w przypadku polityków, których następca został już wyznaczony, ale czeka na objęcie stanowiska. Tym samym "lame duck" ma mniejszą decyzyjność, ponieważ czas, jaki pozostał mu na stanowisku, jest wyraźnie ograniczony. Termin stosowany jest również w stosunku do polityków, którzy nie starają się o reelekcję, czym tracą w oczach współpracowników i wyborców swoją wiarygodność.