Nowa strategia Microsoftu zakłada zatrudnienie większej ilości osób spoza Stanów Zjednoczonych. Gigant przekazał urzędowi imigracyjnemu informacje o wakatach dla dwudziestu tysięcy imigrantów i wymagania wobec nich. Amerykanie nie są zachwyceni.
Zdaniem wielu osób, strategię Microsoftu można wytłumaczyć w prosty sposób. Osoby spoza Stanów Zjednoczonych o tych samych kwalifikacjach co rodowici Amerykanie są "tańsze." _ Wygląda na to, że firmy takie jak Microsoft, chcą pracowników z konkretnymi umiejętnościami, którzy nie wymagają szkolenia, co oszczędza czas tych firm _- twierdzi Peter Cappelli, ekonomista z Uniwersytetu w Pensylwanii. Dodaje też, że Microsoft ma do wyboru: zatrudnić droższych pracowników i opłacić ich szkolenia, lub zatrudnić tańszych, wyszkolonych.
- _ Po prostu nie możemy znaleźć wykwalifikowanych Amerykanów na te stanowiska. Jeżeli takiego znajdziemy, zawsze będzie miał pierwszeństwo _- komentuje Karne Jones, radca prawny w zakresie zasobów ludzkich z firmy Microsoft.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Windows 8 ma "ukryte" menu start