W przypadku konsolowych gier pudełkowych, gdy znudzi się nam jakaś produkcja możemy odsprzedać ją w Internecie, komisie czy podarować znajomemu. Z cyfrowymi grami nie możemy zrobić nic - są na stałe przypisane do naszego konta. Microsoft myśli jednak nad ciekawą funkcją.
Posiadacze Xboxów otrzymali od Microsoftu ciekawą ankietę. W mailowej wiadomości zapytano graczy, czy byliby skłonni odsprzedać prawa do zakupionej cyfrowej wersji gry za 1. proc. jej równowartości. Idea jest dobra - na pewno macie w swojej bibliotece mnóstwo gier cyfrowych, które już dawno przeszliście i do których nie zamierzacie powracać. Niestety rozwiązanie o jakim wydaje się myśleć Microsoft nie jest atrakcyjne. 10 proc. ceny gry to bardzo mało. Zakładając, że nowy hit kosztuje 250 zł, zwracając go otrzymalibyśmy zaledwie 25 zł - i to tylko w przypadku gdyby Microsoft nie brał pod uwagę aktualnej rynkowej ceny. Odsprzedaż pudełkowych wersji wypada przy tym o wiele lepiej.
Poza tym ankieta sugeruje, że odsprzedawalibyśmy grę sklepowi Microsoftu, a nie znajomemu, który w ten sposób mógłby nabyć w grę w wyjątkowo korzystnej cenie. Z drugiej jednak strony darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Microsoft nie straciłby za wiele przy takim rozwiązaniu, a mógłby po raz kolejny poprawić sobie reputację wśród graczy - podobnie jak w przypadku gier we wstecznej kompatybilności.
słk
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Microsoft przeprasza za tancerki na konferencji GTC
