Maseczki ochronne zrobione przez włoskich więźniów. Dziennie powstanie ich 800 tysięcy
Maseczki ochronne noszone w miejscach publicznych mogą przyczynić się do uniknięcia zakażenia koronawirusem. Włoski minister sprawiedliwości poinformował, że w tamtejszych więzieniach będzie powstawać ich 800 tysięcy dziennie.
Maseczki ochronne noszone w miejscach publicznych to jedno z głównych rozwiązań, dzięki którym ludzie są w stanie zahamować tempo rozprzestrzeniania się koronawirusa SARS-CoV-2. W produkcję niezwykle przydatnych środków ochronnych zaangażowano włoskich więźniów.
Włoski minister sprawiedliwości Alfonso Bonafede zapowiedział, że więźniowie będą produkować aż 800 tysięcy maseczek dziennie. Na mocy porozumienia, produkcja będzie prowadzona w trzech zakładach karnych w kraju.
Umowa została zawarta pomiędzy resortem sprawiedliwości a urzędem nadzwyczajnego rządowego komisarza do spraw kryzysu na tle epidemii koronawirusa - informuje Polska Agencja Prasowa.
Minister poinformował, że przy produkcji maseczek pracować będzie 320 więźniów. Polityk podkreślił, że dla osadzonych będzie to znakomita okazja do samoutrzymania się za świadczoną pracę.
Jak informuje PAP, włoski minister sprawiedliwości przyszedł do senatu w maseczce wyprodukowanej w jednym z więzień. Widniał na niej napis: "Stop przemocy wobec kobiet".
Od początku pandemii, we Włoszech zdiagnozowano ponad 313 tysięcy przypadków koronawirusa SARS-CoV-2. W wyniku przegranej walki z chorobą COVID-19, zmarło tam ponad 35 tysięcy osób.
