Mapy Google to jedna z bardziej przydatnych aplikacji. Aby jednak działały poprawnie, wymagają nieustannego połączenia z siecią, co może być problemem jeśli wyjeżdżamy na zagraniczne wakacje. To ma się jednak zmienić - pierwsi szczęśliwcy otrzymali już aktualizację Map, w której pojawia się tryb "tylko WiFi".
Mapy Google'a to jedna z bardziej przydatnych aplikacji. Aby jednak działały poprawnie, wymagają nieustannego połączenia z siecią, co może być problemem, jeśli wyjeżdżamy na zagraniczne wakacje. To ma się jednak zmienić - pierwsi szczęśliwcy otrzymali już aktualizację map, w której pojawia się tryb "tylko WiFi".
W ten sposób aplikacja będzie pobierać nowe dane, ilekroć wejdziecie w zasięg sieci bezprzewodowej. A o nią już przecież nietrudno w różnych kawiarniach, restauracjach, placach czy nawet na pocztach. Rozwiązanie to pozwoli nam ograniczyć zużycie mobilnych danych.
Na razie tylko niektórzy szczęśliwcy mogą korzystać z tej funkcji, Google wprowadza ją bowiem powoli i stopniowo. Można jednak liczyć na to, że w przeciągu najbliższych tygodni trafi ona do wszystkich.
Jeśli jeszcze nie macie tej nowej aktualizacji, to warto pamiętać, że już teraz w Mapach Google'a jest opcja zapisywania wybranych obszarów do offline. W tym celu należy wyszukać żądaną lokalizację, kliknąć na jej nazwę, a następnie pobrać wybrany obszar i korzystać z aplikacji nawet bez dostępu do sieci.
_ Joanna Sosnowska _