W wielu krajach spożywanie robaków nie jest niczym nadzwyczajnym. Jest to bowiem pożywienie o wysokiej zawartości białka, dzięki czemu może stanowić ważny składnik naszej codziennej diety. Jeśli wolimy wiedzieć, skąd pochodzi nasze pożywienie, wówczas powinniśmy sobie sprawić urządzenie o nazwie LIVIN Farms Hive.
W krajach azjatyckich jedzenie insektów jest czymś zupełnie normalnym. Wiele osób zajada się chrząszczami, świerszczami oraz innymi insektami, uważając je za przysmak. W Europie moda na jedzenie owadów nie jest tak powszechna, ale jeśli ktoś chciałby wprowadzić do swojego menu taki składnik, może mu się przydać urządzenie o nazwie LIVIN Farms Hive, które zostało zaprojektowane przez Katharinę Unger.
Zdaniem konstruktorki, urządzenie w ciągu tygodnia jest w stanie wyprodukować od 20. do 500 gramów larw. Katharina Unger uważa, że jest to świetne pożywienie, ponieważ ma podobną zawartość protein, co czerwone mięso, oraz korzystne profile aminokwasów jak tofu. Zawiera również wiele składników odżywczych oraz dużą ilość witamin i enzymów. Innymi słowy około 500 gramów larw spożywanych w tygodniu, odpowiada mniej więcej 3 - 4 zróżnicowanym posiłkom.
LIVIN Farms Hive ma trafić do sprzedaży w połowie 201. roku i ma kosztować około 2000 zł.
_ Źródło: Livin Farms, Kickstarter _
