Dla tych, którzy lubią piesze wycieczki po górach lub innych niezurbanizowanych miejscach, znają na pewno problem dostępności wody pitnej. Kiedy nie można jej kupić, pozostaje nosić ze sobą jej ciężki zapas na cały dzień, lub cierpieć z pragnienia. Jest jeszcze jedna, dużo lepsza opcja.
Odwodnienie organizmu może być bardzo groźne, ale konsekwencje picia nieoczyszczonej wody mogą być jeszcze poważniejsze. Co zrobić, jeśli pokusa napicia się wody z górskiego potoku jest nie do powstrzymania? Rozwiązaniem tego problemu może być bidon z wbudowanym filtrem wody –. LifeStraw.
Aby go użyć, wystarczy zaczerpnąć wody i umieścić u góry pokrywkę ze słomką, w której znajduje się filtr. Ten gadżet oczyszcza wodę z 99,999. proc. bakterii i drobnoustrojów. Jeden filtr pozwala oczyścić około 1000 litrów cieczy, po czym musi zostać wymieniony.
Cena: 32 euro
