Laptop rozpozna nie tylko twoją twarz. Będzie wiedział, czy jesteś zły lub szczęśliwy

Laptop rozpozna nie tylko twoją twarz. Będzie wiedział, czy jesteś zły lub szczęśliwy

Laptop rozpozna nie tylko twoją twarz. Będzie wiedział, czy jesteś zły lub szczęśliwy
Źródło zdjęć: © flickr.com | Steve Jurvetson
Grzegorz Burtan
30.07.2017 11:12, aktualizacja: 30.07.2017 11:37

Rozpoznawanie twarzy to nienowa technologia. Nawet niektóre laptopy używają jej jako formy identyfikacji użytkownika. Dlaczego zatem nie pójść krok dalej i nie zacząć rozpoznawać emocji? Na to zdecydowała się rosyjska firma NTechLab.

Tę nazwę można kojarzyć z pewnego skandalu, który miał miejsce w zeszłym roku. Aplikacja firmy, FindFace, pozwalała na identyfikację osób na podstawie ich zdjęć w popularnym na wschodzie serwisie społecznościowym VKontakte. Program działał tak skutecznie, że zaczął być używany jako narzędzie stalkingu. Identyfikowane kobiety, działające często w branży erytorycznej, były prześladowane na swoich prywatnych profilach właśnie dzięki FindFace.

Rosjanie zawsze mieli rozmach

Nowa aktualizacja aplikacji idzie krok dalej. Do rozpoznawania twarzy, płci i wieku dodano również identyfikowanie emocji. Dzięki sieciom neuronowym program analizuje twarz i publikuje wynik w postaci zestawu 160 znaków. Firma chwali się, że ich algorytm cechuje się dokładnością na poziomie 93 proc., a oprogramowanie potrafi przeszukać bazę miliarda twarzy w mniej niż sekundę.

Cytowany przez serwis Mashable Michaił Iwanow, szef NTechLab, stwierdził, że myślą przewodnią firmy jest nauka oprogramowania rozpoznawania emocji w ich pracowni. Trenują algorytmy, by na podstawie zdjęcia rozumiały konkretny typ uczuć, a w przypadku błędu poprawiają go. Jak nauczyciel dzieci w szkole.

Nie wiadomo dokładnie, komu firma zamierza sprzedać swoje rozwiązanie. Mashable donosi, że jednym z kontrahentów jest urząd miasta Moskwy, który planuje zaimplementować technologię do około 150 tys. kamer rozmieszczonych w stolicy Rosji.

Technologia służyłaby nie tylko w sektorze ochronnym. Twórca FindFace uważa, że znajdzie zastosowanie w takich sektorach jak finanse, sprzedaż, rozrywka czy branża randkowa. Ivanov podkreśla, że w ten sposób można mierzyć poziom zadowolenia klienta, zrozumieć sposób zachowania kandydata do pracy i jego emocje w procesie rekrutacji, czy analizować zachowanie w hotelach i kasynach.

Rozwój technologii potwierdza, że możemy to robić. Pytanie tylko, czy powinniśmy.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)