Krytyczna usterka w oprogramowaniu Airbusów

Krytyczna usterka w oprogramowaniu Airbusów

Krytyczna usterka w oprogramowaniu Airbusów
Źródło zdjęć: © Julio Munoz / PAP/EPA
21.05.2015 14:16, aktualizacja: 21.05.2015 16:12

Wykryto krytyczną usterka w oprogramowaniu transportowców A400M Airbusa. Producent zarządził natychmiastowe sprawdzenie całej floty samolotów. Ich wdrożenie miało pomóc w unowocześnieniu lotnictwa wojskowego NATO.

Transportowce powietrzne, wykorzystywane przez siły NATO, mają już swoje lata. Z tego powodu sojusz podjął decyzję o unowocześnieniu floty, a do tego zadania zakontraktował firmę Airbus. Całe porozumienie opiewa na 20 miliardów euro i jest najdroższym projektem zbrojeniowym w Europie. Problem pojawił się na poziomie skomplikowanego oprogramowania, które steruje czterema silnikami samolotu A400M. Opracowany przez Rolls-Royce'a, Safrana i MTU Aero Engines napęd nie jest w stanie poprawnie funkcjonować bez należytego wsparcia komputera.

Dochodzenie w sprawie awaryjności systemu rozpoczęto po wypadku, jaki 9 maja wydarzył się w pobliżu lotniska w Sewilli. Testowany tam Airbus A400M rozbił się wkrótce po starcie, a w wyniku katastrofy zginęło czterech członków załogi, a dwóch zostało rannych. Samolot był częścią zaopatrzenia, przeznaczonego do wzmocnienia sił zbrojnych Turcji. Miał dotrzeć do miejsca przeznaczenia w czerwcu, ale zaistniała sytuacja spowodowała uziemienie całej floty A400M w Wielkiej Brytanii, Niemczech i właśnie Turcji (dwa egzemplarze trafiły tam już wcześniej).

Wyniki prowadzonego w Hiszpanii śledztwa pozostają na razie nieujawnione, ale niemiecki dziennik "Der Spiegel" wszedł w posiadanie informacji, według których przyczyną katastrofy była awaria jednostek kontrolnych trzech z czterech silników samolotu, która spowodowała ich wyłączenie krótko po starcie.

Airbus w odpowiedzi na tę sytuację przeprowadził własne wewnętrzne dochodzenie i wydał oświadczenie, według którego przed każdym kolejnym lotem obsługa samolotu musi obowiązkowo przeprowadzić test wszystkich jednostek kontrolnych. Zapewniła też, że w przypadku konieczności wymiany jednostek kontrolnych lub silników będą one przechodziły dodatkowe, gruntowne badania funkcjonalności.

Dotychczas Airbus sprzedał łącznie 174 egzemplarze maszyny A400M. W aktywnej służbie jest ich jednak na razie jedynie 12. Drugie tyle miało trafić do państw NATO w tym roku, ale po ostatnich wydarzeniach nie jest całkowicie pewne, czy ten plan uda się zrealizować. Problemy techniczne trapią tę maszynę i opóźniają dostarczanie kolejnych jednostek niemal od początku współpracy NATO z Airbusem.

_ DG _

Zobacz także: Nasa chce uzbroić Międzynarodową Stację Kosmiczną w laser

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)