Konkurs piękności, w którym jurorem była sztuczna inteligencja. Maszyny okazały się rasistami?

Konkurs piękności, w którym jurorem była sztuczna inteligencja. Maszyny okazały się rasistami?

Konkurs piękności, w którym jurorem była sztuczna inteligencja. Maszyny okazały się rasistami?
Źródło zdjęć: © Screen/winners2.beauty.ai/#win
12.09.2016 09:11, aktualizacja: 12.09.2016 09:56

To pierwszy taki konkurs piękności na świecie, w którym kandydaci byli oceniani przez... maszyny. Jak donosi "The Guardian" konkurs miał być całkowicie bezstronny.

Maszyny miały skupić się przede wszystkim na symetrii twarzy kandydatów, czy też na obecności (lub braku) zmarszczek. Coś jednak poszło nie tak, kiedy okazało się, że sztuczna inteligencja wybrała do finału praktycznie samych uczestników o jasnej karnacji. Zaczęto spekulować, że maszyny nie lubią ciemnoskórych osób, bowiem w gronie 4. zwycięzców znalazło się kilku Azjatów i... tylko jedna ciemnoskóra kandydatka.

Do oryginalnego konkursu piękności chętni zgłaszali się poprzez portal Beauty.Al. Ponad 6 tys. osób ze 100 krajów wysłało swoje zdjęcie i czekało na werdykt. Maszyny, wspierane przez algorytm, miały uczciwie ocenić wszystkich kandydatów pod względem ich piękna. W konkursie udział wzięły osoby od 18 do ponad 69 roku życia. Wygranych zobaczycie tutaj.

To już nie pierwszy raz, kiedy sztuczna inteligencja nie zachowała się tak, jak oczekiwali tego jej twórcy. W marcu br. Microsoft stworzył na Twitterze konto-bota o imieniu Tay, którego działanie było oparte na sztucznej inteligencji. Tay, przez interakcję z internautami, zaczął głosić m.in. nazistowskie poglądy. Eksperyment zakończył się fiaskiem.

Za: The Guardian

_ ew _

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)