Chrapanie to powszechny i często przemilczany problem w wielu domach. Nie tylko jest ono uciążliwe dla partnera czy śpiących w pokoju obok domowników, ale może również prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.
W aptekach znajdziemy całą serię preparatów na chrapanie - spraye do nosa i ust, czy różnego rodzaju suplementy diety. W skrajnych przypadkach konieczne może się okazać przeprowadzenie zabiegu w nosie lub w gardle. Niestety większość chrapiących nie korzysta z pomocy lekarza czy nawet farmaceuty, tylko co noc jest szturchana przez swojego małżonka by "przewróciła się na drugi bok".
Rozwiązaniem problemu "chrapaczy" jest specjalna poduszka, która wykrywa odgłos chrapania i wymusza na śpiącej osobie zmianę pozycji, nie budząc jej przy tym. Gadżet posiada wbudowany mikrofon, który monitoruje odgłosy podczas snu. Gdy zaczniemy chrapać, głębokość poduszki obniży się o kilka centymetrów pod naszą głową, a obok napompowany zostanie specjalny powietrzny pęcherz, który wymusi zmianę pozycji ciała. Wszystko zostało tak zaprojektowane, by nie budzić nas, ani śpiącego obok partnera.
Poduszka jest niestety dość droga - kosztuje ok. 45. zł i rozchodzi się "na pniu".
