Kliknąłeś na Facebooku "Przykro mi"? Według serwisu wciąż to "lubisz"

Kliknąłeś na Facebooku "Przykro mi"? Według serwisu wciąż to "lubisz"

Kliknąłeś na Facebooku "Przykro mi"? Według serwisu wciąż to "lubisz"
Źródło zdjęć: © Facebook
01.03.2016 15:40, aktualizacja: 01.03.2016 22:21

Niedawno Facebook wprowadził tzw. reakcje, czyli od dawna zapowiadane przyciski, towarzyszące znanemu "Lubię to". Teraz mamy do wyboru pięć dodatkowych przycisków, które wyrażają nasze podejście, reakcję na czyiś post lub opublikowaną informację. Pozostała tylko jedna rzecz, która nie do końca działa tak, jak byśmy to sobie wyobrażali.

Według zamysłu Marka Zuckerberga, pojawienie się "rekacji", miało być alternatywą dla "Lubię to". Najpopularniejszy serwis społecznościowy na świecie, Facebook stał się dla wielu centrum informacji i wymiany opinii. To w tym miejscu dzielimy się informacjami nie tylko z naszego życia, ale także komentujemy sprawy bieżące, dziejące się na świecie. Dotyczy to zarówno polityki, jak i kultury, rozrywki itp. Nie zawsze przycisk "Lubię to" spełnia nasze oczekiwania, w wielu przypadkach chcielibyśmy wyrazić np. współczucie lub zasygnalizować, że dany temat (informacja) nas nie cieszy lub nie interesuje.

Dzięki pięciu nowym reakcjom, możemy powiedzieć _ super _, _ haha _, _ wow _, _ przykro mi _ oraz _ wrrr _. Nowość jest dostępna nie tylko w wersji przeglądarkowej serwisu, użytkownicy smartfonów także mogą korzystać z ikonek, ale mechanizm na smartfonach jest dość uciązliwy. Między innymi dlatego właśnie wciąż widzimy więcej przycisków "Lubię to", niż nowych rekacji pod naszymi postami. Ale to nie jedyny powód. Otóż aby - dla przykładu - zamiast "Lubię to" użyć "Super", musimy najechać na przycisk i poczekać, aż pojawią się reakcje. Jesteśmy przyzwyczajeni do zwykłego kliku w "Lubię to" i także dlatego też ciągle to właśnie ta reakcja króluje pod postami.

Niemniej, widać, że nowa funkcja się przyjęła. _ Lubię _, _ super _, _ wow _ - przyciski "pozytywne" sygnalizują, że dany post (informacja) nam się spodobał. Natomiast _ przykro mi _, wbrew pozorom, według algorytmu Facebooka... także działa jako "Lubię to". Problem tkwi w tym, że algorytm jest tak skonstruowany, że na podstawie naszej aktywności dobiera reklamy i decyduje o tym, jakiej tematyki posty będą się nam wyświetlać. W związku z tym, jeśli wyrazimy dezaprobatę w postaci "wrrr" lub będziemy współczuć za pomocą "przykro mi", Facebook będzie nam serwował więcej informacji, które mogą wywoływać u nas złość lub współczucie. Dzieje się tak dlatego, że serwis wszystkie sześć przycisków traktuje jako stare "Lubię to".

Pod tym względem Zuckerberg się nie popisał. Spodziewaliśmy się innego mechanizmu, Wyrażanie złości powinno sugerować to, że nie chcemy widzieć więcej postów tego typu. W rzeczywistości sami prosimy Facebooka o pozycjonowanie w naszym feedzie (tablicy) postów o podobnej tematyce. Wniosek? Nowa funkcja nie niesie za sobą nic innego, jak tylko wyrażanie swoich odczuć. To trochę "pusta" nowość, ponieważ jedynie w aspekcie wizualnym ma jakiekolwiek znaczenie.

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)