Kleszcze atakują również w miastach. Część z nich może przenosić choroby

Kleszcze atakują również w miastach. Część z nich może przenosić choroby

Kleszcze atakują również w miastach. Część z nich może przenosić choroby
Źródło zdjęć: © Pixabay
Karolina Modzelewska
12.05.2020 15:18

Kleszcze, które są poważnym problemem szczególnie w cieplejszych miesiącach, atakują nie tylko w lasach i na łąkach. Można je spotkać także w miastach – w parkach, a nawet na placach zabaw, gdzie nie są rzadkością.

W rozmowie z PAP Anna Grochowska - doktorantka z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, zajmująca się badaniem patogenów przenoszonych przez pajęczaki opowiedziała o zagrożeniu, jakim są kleszcze w przestrzeni miejskiej.

- Nauczyliśmy się już sprawdzić, czy nie złapaliśmy kleszcza po powrocie z łąki, czy lasu. Ale niewiele osób zdaje sobie sprawę, że kleszcza można znaleźć też w parku miejskim albo na placu zabaw. Nie są tam rzadkością – poinformowała w rozmowie z PAP Grochowska.

Kleszcze przenoszące groźne choroby

Kleszcze pospolite bardzo dobrze radzą sobie w miastach, ponieważ znajdują w nich wiele gatunków zwierząt, które mogą być ich żywicielami. Przykładami są ptaki, psy, wiewiórki, a nawet jeże. Wiele pajęczaków jest nosicielami chorób. Jak możemy przeczytać w artykule opublikowanym przez PAP, kleszcze wywołują nie tylko boreliozę czy kleszczowe zapalenie mózgu. Chorobami odkleszczowymi są " również babeszjoza, tularemia, riketsjoza czy anaplazmoza".

Niedawno na łamach "Scientific Reports" Grochowska oraz jej współpracownicy z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku opublikowali artykuł o pajęczakach. W jego treści zawarli podsumowanie europejskich badań z lat 1991-2017 dotyczących odsetka kleszczy przenoszących choroby – w miastach i na terenach podmiejskich.

Ryzyko zakażenia się chorobą odkleszczową

Z przeprowadzonych analiz wynika, że ryzyko zakażenia się chorobą odkleszczową w miastach jest zróżnicowane. Jak informuje PAP "w polskich miastach, w zależności od badania, ryzyko wynosiło od 1,6 do 28,7 proc. Jeśli chodzi o Europę, to bywają okolice (choćby na Węgrzech), gdzie zakażonych było prawie 50 proc. badanych pajęczaków".

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)