Kiedyś tak wyglądała najnowocześniejsza technologia! Jak wiele zmieniło się przez ostatnie 20 lat?
20 lat temu narodził się znany nam dziś internet. Pierwsze kroki stawiała sieć www, pojawiały się też pierwsze telefony komórkowe. Kiedy patrzymy na współczesne smartfony, mocą wielokrotnie przewyższające komputery osobiste sprzed kilkunastu lat, rzadko myślimy o tym, jak wielki postęp zrobiła technologia w ciągu tych ostatnich dwóch dziesięcioleci. Tablety były wtedy czymś, co kojarzyło się najwyżej z filmami science-fiction, powszechnie stosowane ekrany dotykowe były pieśnią przyszłości. Dostępem do sieci mogli się, przynajmniej w Polsce, pochwalić nieliczni, płacąc krocie za połączenie za pośrednictwem modemu (rozliczane impulsami). Z okazji urodzin www postanowiliśmy przypomnieć, jak 20 lat temu wyglądała
20 lat temu narodził się znany nam dziś internet. Pierwsze kroki stawiała sieć www, pojawiały się też pierwsze telefony komórkowe. Kiedy patrzymy na współczesne smartfony, mocą wielokrotnie przewyższające komputery osobiste sprzed kilkunastu lat, rzadko myślimy o tym, jak wielki postęp zrobiła technologia w ciągu tych ostatnich dwóch dziesięcioleci. Tablety były wtedy czymś, co kojarzyło się najwyżej z filmami science-fiction, powszechnie stosowane ekrany dotykowe były pieśnią przyszłości. Dostępem do sieci mogli się, przynajmniej w Polsce, pochwalić nieliczni, płacąc krocie za połączenie za pośrednictwem modemu (rozliczane impulsami). Z okazji urodzin www postanowiliśmy przypomnieć, jak 20 lat temu wyglądała “najnowocześniejsza technologia”.
Telefony komórkowe
Oczywiście pierwsze komórki pojawiły się znacznie wcześniej niż w 1994 roku, wszyscy kojarzymy chociażby Motorollę DynaTAC, z której korzystał Michael Douglas w filmie Wall Street (słynna “cegła” była dostępna już 10 lat wcześniej, oczywiście dla bardzo nielicznych, których było na nią stać). W 1994 roku komórki były już znacznie zminiaturyzowane i bez problemu mieściły się w kieszeni, ale wygoda ich użytkowania w niczym nie przypominała tego, co znamy ze współczesnych telefonów. Niewielki, monochromatyczny ekran z trudem pozwalał na korzystanie z książki adresowej, a o jakichkolwiek dodatkowych zastosowaniach, jak chociażby prosty kalendarz, budzik czy notatnik można było zaledwie pomarzyć.
Wiadomości SMS
A skoro już o telefonach komórkowych mowa, rok 1994 był również tym, w którym narodziły się wiadomości tekstowe. Jako jedna z pierwszych wprowadziła je w Wielkiej Brytanii firma Vodafone. SMS-y można było wysyłać tylko w obrębie jednej sieci, były jednak początkowo całkowicie darmowe (co zresztą jest znacznie bardziej logiczne, zważywszy na fakt, że wiadomości tekstowe przesyłane są przez operatorów kanałem, którym informacja płynie tak czy inaczej). Nie trzeba było wiele czasu, by operatorzy zorientowali się, że na tym, co powinno być darmowe, mogą jednak zarabiać, a SMS-y popularnością przekroczyły wśród wielu użytkowników rozmowy głosowe. Początkowo jednak, bez choćby słownika T9 i na niewielkim ekranie pisanie ich było mordęgą i wymagało wybierania kolejnych liter z poziomej listy.
Pierwsze urządzenie z ekranem dotykowym
Chociaż, jak już pisaliśmy, większość telefonów komórkowych z 1994 roku oferowała jedynie bardzo podstawowe funkcje, pojawiło się jednak wtedy urządzenie, o którym można teraz z całą pewnością powiedzieć, że wyprzedzało swoje czasy. IBM Simon to pierwszy telefon z ekranem dotykowym, który łączył funkcję komórki i PDA (elektronicznego organizera, mówiąc najprościej). Pomiędzy sierpniem 1994 a lutym 1995 producent sprzedał 50 tysięcy egzemplarzy tego urządzenia. Nie zyskało ono masowej popularności m.in. ze względu na bardzo wysoką cenę - bez abonamentu kosztowało 1100 dolarów, z dwuletnią umową - 900. Można je jednak spokojnie nazwać pierwszym smartfonem.
Pierwsze strony www
Jak napisaliśmy już we wstępie, w roku 1994 narodziło się www, czyli to, co najczęściej mamy na myśli, kiedy mówimy o internecie (mimo tego, że to tak naprawdę tylko jedna z usług, możliwa do realizowania za pośrednictwem globalnej sieci). Pierwsze strony internetowe w niczym jednak nie przypominały witryn, znanych nam teraz. Były niezwykle ubogie w grafikę, a o efektownych przejściach czy animacjach nie mogło być mowy. Najważniejsza była czysta treść, bo tekst - w odróżnieniu od multimediów - dawało się powolnymi łączami przesyłać szybko i efektywnie. Pierwszą stronę www można w tej chwili znaleźć pod tym adresem.
Dyskietki
Chociaż w 1994 roku płyta CD była już stosowana jako nośnik danych, wciąż najpopularniejsze i najpowszechniej używane były 3,5-calowe dyskietki. Jedna pozwalała na zapisanie 1,44 MB danych, a większość popularnych programów i gier spokojnie mieściła się na kilku z nich. Problem pojawiał się w przypadku tych bardziej “pamięciożernych”. Windows 95, który zadebiutował w czerwcu 1995, był sprzedawany na… trzynastu. Był to też nośnik wyjątkowo podatny na uszkodzenia, ważne było więc tworzenie kopii zapasowych w razie nieuniknionej awarii jednej z dyskietek. Przenoszenie takiego 1,5 megabajta danych potrafiło trwać dobre kilkanaście minut, jeżeli decydowaliśmy się na kopiowanie z korekcją błędów.
Windows
Jak już napisaliśmy, Windows 95, który stał się bazą dla wszystkich współczesnych systemów operacyjnych Microsoftu (dopiero Windows 8 odszedł znacząco od jego interfejsu, ku niezadowoleniu użytkowników) zadebiutował dopiero w połowie 1995 roku. Ze swoją oprawą graficzną i “przyjaznością” był prawdziwą rewolucją w stosunku do wcześniejszej wersji 3.11. To jednak ona przez długie lata wspominana była jako bardziej godna zaufania i wydajniejsza. Sytuacja była tu podobna jak z Vistą - ludzie instalowali po prostu 95 na komputerach, które nie spełniały jego wymagań minimalnych. Inna sprawa, że Microsoft potrzebował wielu lat na dopracowanie swoich pomysłów i dopiero wraz z premierą Windowsa XP w 2001 roku ich system osiągnął stan, który stał się zadowalający dla większości użytkowników.
Doom
Gra Doom pojawiła się wprawdzie w sprzedaży w grudniu 1993, ale jej popularność okazała się tak wielka, że ukształtowała cały rynek elektronicznej rozrywki nie tylko na kolejny rok, ale na całe dekady. Nie była pierwszą strzelanką z perspektywy pierwszej osoby - ten tytuł przypisuje się najczęściej dwa lata starszemu Wolfensteinowi 3D - ale realistyczna (jak na tamte czasy) grafika i towarzyszące rozgrywce poczucie grozy sprawiły, że jej popularność znacząco wykroczyła poza fanów tej formy zabawy, stając się swoistym kulturowym fenomenem. Również jego twórcy do dzisiaj mają wpływ na świat nowoczesnych technologii - programista John Carmack pracuje w tej chwili nad goglami wirtualnej rzeczywistości Oculus Rift i obiecuje kolejną rewolucję, nie tylko w rozrywce. Wtóruje mu Mark Zuckerberg, który kupił firę Oculus VR za 2 miliardy dolarów.
Kasety VHS
Zanim w 1995 roku na rynku pojawiły się pierwsze odtwarzacze i filmy na DVD, na rynku niepodzielnie królowały kasety VHS. Filmy, powszechnie dostępne w wypożyczalniach za niewielkie pieniądze i możliwość samodzielnego nagrywania programów z telewizji sprawiły, że na popularne magnetowidy narzekali gremialnie właściciele kin, upatrując w nich przyczyn znacznie niższych przychodów. Rozpoczęta przez VHS era “kina w domu” trwa po dziś dzień, przybierając coraz to nowe formy - najpierw DVD, później Blu-Ray, ściąganie filmów z sieci i rozmaite usługi streamingowe. A właściciele kin kombinują jak mogą, podnosząc ceny biletów i wprowadzając innowacje, których nie da się łatwo odtworzyć w domu. Stąd na przykład wszechobecne 3D, traktowane jako jeden z podstawowych zalet kinowej projekcji w stosunku do oglądania filmu w domu. Pytanie jak długo jeszcze uda się kinom utrzymywać w ten sposób - telewizory 3D i wysokiej jakości zestawy audio stają się coraz powszechniejsze, a ostatnia nowinka kinowa - czyli 48 klatek na
sekundę (mogliśmy tak oglądać Hobbita) - nie spotkała się ze zbyt entuzjastycznym przyjęciem widzów.
Playstation
Rok 1994 to w końcu również premiera pierwszej konsoli Playstation. Na rynek elektronicznej rozrywki, zdominowany do tego czasu przez Nintendo i Segę, wkroczył elektroniczny gigant, który nie miał z nim wcześniej nic wspólnego. I rozpoczął prawdziwą rewolucję. Gry, dzięki wykorzystaniu nośnika CD, stały się znacznie bardziej realistyczne, a skojarzenie ich z “dorosłą” marką pozwalało powoli zmniejszać ich status jako formy rozrywki wyłącznie dla dzieci. Playstation było nie tylko zabawką, było nowoczesnym centrum multimedialnej rozrywki - tłumaczyli sobie kupujący, by nie wyglądać na niedojrzałych, nawet mimo tego, że na prawdziwe “multimedialne centrum” trzeba było jeszcze trochę poczekać. Tutaj mistrzowskim ruchem ze strony Sony było wyposażenie drugiego Playstation (aczkolwiek to już rok 2000) w czytnik płyt DVD. Przez długi czas był to dzięki temu jeden z najtańszych odtwarzaczy filmów na rynku, który do tego uruchamiał gry.
