Wyciek tysięcy haseł. Sprawdź, czy nie jesteś na liście

Wyciek tysięcy haseł. Sprawdź, czy nie jesteś na liście

Wyciek tysięcy haseł. Sprawdź, czy nie jesteś na liście
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos
17.12.2012 12:58, aktualizacja: 17.12.2012 13:49

Do sieci wyciekły hasła prawie 20 tys. internautów. Trefna lista trafiła już w ręce polskich trolli internetowych, którzy rozpętali na Facebooku prawdziwa burzę. Akcję określano mianem „destroja”. Internauci, którzy padli ofiarą wycieku zostali okrutnie upokorzeni. Na ich profilach można było znaleźć wykradzione z ich skrzynek pocztowych nagie zdjęcia oraz oczerniające wpisy.

W miniony weekend do sieci wyciekły prywatne dane internautów. Adresy email i hasła zostały ujawnione w serwisie karachan - polskim odpowiedniku 4chana oraz na jednym z forum hiphopowych. Nie trzeba było długo czekać na chętnych, którzy postanowili zrobić z nich użytek. Żartownisie zaczęli włamywać się do skrzynek pocztowych internautów, którzy padli ofiarą wycieku. Szybko zorientowali się, że mogą tam znaleźć wiele interesujących treści, np. nagie zdjęcia. Gdy udało im się uzyskać dostęp do kont na Facebooku ofiar, na ich „ścianach”. zaczęli umieszczać kompromitujące je materiały.

Internetowi żartownisie całą akcję określili mianem „destroja”. Jeśli nie udało im się znaleźć żadnych pikantnych zdjęć, podszywając się pod ofiarę zamieszczali w jej imieniu rozmaite wpisy. Wiadomości informujące o zajściu w ciążę, pobiciu własnego dziecka lub mocnym pragnieniu zaspokojenia potrzeb seksualnych z zachęcaniem do komentowania, natychmiast spotykały się z oddźwiękiem wśród najbliższych znajomych ofiary.

Niektóre ofiary głupich żartów już zapowiedziały, że zgłoszą sprawę na policję. Tego typu wirtualne żarty mogą doprowadzić do prawdziwych tragedii. Podobną historię przeżyła amerykańska nastolatka Amanda Todd. Po tym, jak jej nagie zdjęcia trafiły do sieci, została odrzucona przez znajomych. Wpadła w głęboka depresję i nie mogąc poradzić sobie z problemami, popełniła samobójstwo.

Jeśli chcecie sprawdzić, czy wasze dane wyciekły do sieci, wystarczy wejść na tę stronę. Zawiera ona pełną listę identyfikatorów email, liczącą 1. 462 wpisów. Jeśli twoje dane są na liście, lepiej szybko zmień hasło.

Okazuje się, że na rosyjskich stronach internetowych lista była dostępna już kilka miesięcy temu. Jednak w miniony weekend powstała kolejna, która została zweryfikowana i opublikowana na polskich witrynach.

Trzeba pamiętać, że wpadki zdarzają się nawet gigantom branży informatycznej. Dlatego lepiej dwa razy się zastanówcie, zanim wyślecie przez internet zdjęcia, które mogą was skompromitować. Należy zdawać sobie sprawę, że internet rządzi się własnymi prawami i przeważnie to co raz trafi do sieci, nigdy z niej nie zniknie. Warto też pamiętać o ustanowieniu silnego hasła, które zapewni w sieci bezpieczeństwo na wysokim poziomie. Jak je wygenerować? Ułatwi wam to nasza Fabryka Haseł, która podpowie bezpieczne i łatwe do zapamiętania hasło.

Źródło: Niebezpiecznik, SW, WP.PL

sw/jg/sw

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (592)