Jak podsłuchują się Polacy

Jak podsłuchują się Polacy

Jak podsłuchują się Polacy
Źródło zdjęć: © Spy Shop
Bolesław Breczko
26.10.2016 10:20, aktualizacja: 27.10.2016 13:14

Podsłuchy w długopisach, pendrive'ach i opaskach, nadajniki GPS i kamery w kwiatkach - to nie gadżety z nowego filmu o Bondzie, a polska rzeczywistość. Sklepy ze sprzętem szpiegowskim w Polsce odwiedza coraz więcej klientów. Sprzedaż różnych urządzeń podsłuchowych w sklepie Spy Shop w I kwartale 2016 roku wzrosła w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku o 260 procent. Afery podsłuchowe, propozycje ustaw dotyczących służb i inwigilacji, a także szeroka dyskusja o prywatności i bezpieczeństwie danych wyraźnie wpływają na wzrost popytu. Sprzedaż najtańszego rozwiązania szpiegowskiego (podsłuchu w pendrivie MVR-100) wzrosła o 45 proc. w porównaniu kwartałów. Adekwatnie sprzedaż najtańszego wykrywacza podsłuchów RF Bug Detector wzrosła o 40 proc. Spy Shop przygotował dla Wirtualnej Polski zestawienie najchętniej kupowanych produktów do podsłuchiwania, a także do wykrywania podsłuchów i pluskiew.

1 / 5

Dyktafon w pendrivie

Obraz
© Spy Shop

*Co to jest? * MQ U-300 to dyktafon ukryty w pendrivie.Po podłączeniu do portu USB może działać przez nieograniczony czas. Dyskretnie ukryty w eleganckiej pamięci USB nie wzbudza zainteresowania otoczenia – wygląda jak kolejny, typowy pendrive. Ma funkcję aktywacji dźwiękiem, co znaczy, że zaczyna nagrywać dopiero, gdy ktoś zacznie mówić i wyłącza się, gdy zapanuje cisza, aby oszczędzać baterię i pamięć. Oprócz dyktafonu pełni też funkcję standardowej pamięci USB. Niepodłączony do USB może nagrywać przez 15 godzin. Kosztuje 350 zł.

Kto kupuje? Po takie urządzenia sięgają zarówno firmy, jak i użytkownicy domowi. W pierwszym wariancie bywa wykorzystywany np. podczas wyjaśniania, kto z pracowników przekazuje na zewnątrz poufne informacje oraz do monitorowania biura. Jeśli chodzi o użytek domowy, to po wszelkiego rodzaju ukryte dyktafony chętnie sięgają rodzice, chcący np. sprawdzić czy niania w odpowiedni sposób opiekuje się dzieckiem.

2 / 5

Dyktafon w długopisie

Obraz
© Spy Shop

Co to jest? MQ-77 to poręczne narzędzie do zapisywania dźwięków z otoczenia. Dzięki swoim niezwykle małym rozmiarom oraz zakamuflowaniu w długopisie jest niezauważalny dla osób postronnych i umożliwia swobodne nagrywanie spotkania. Ma funkcję aktywacji dźwiękiem, może przechowywać do 33 godzin nagrania. Jego koszt to 530 zł.

Kto kupuje? Z uwagi na niewzbudzającą podejrzeń formę bywa wykorzystywany podczas spotkań biznesowych do nagrywania rozmów (niekoniecznie w celach „szpiegowskich” – również w celu zdobycia potwierdzenia np. dokonywanych ustaleń), ale także przez pracowników chcących zdobyć dowody mobbingu. Sięgają też po niego dziennikarze, chcący rejestrować spotkania podczas prac nad artykułami, a także… studenci.

3 / 5

Dyktafon w opasce na rękę

Obraz
© Spy Shop

Co to jest? Dyktafon cyfrowy MVR-200 umożliwia dyskretne nagrywanie dźwięków w otoczeniu dzięki miniaturowym rozmiarom i prostej obsłudze. Opaskę z urządzeniem można założyć na nadgarstek jak zegarek i nagrywać spotkania bez wzbudzania zainteresowania postronnych osób. Urządzenie może nagrywać bez przerwy przez 18 godzin i przechowywać w pamięci do 144 godzin nagrania. Koszt opaski MVR-200 to 199 zł.

Kto kupuje? Osoby, którym zależy na dyskretnym rejestrowaniu rozmów – może to być taka sama grupa jak w przypadku dyktafonu ukrytego w długopisie. Kobiety nie muszą przejmować się doborem ubrania z kieszeniami do ukrycia dyktafonu, można go nosić zawsze na nadgarstku i włączyć nagrywanie w dowolnym momencie.

4 / 5

Wykrywacz podsłuchów

Obraz
© Spy Shop

Co to jest? Szpiegowski wykrywacz i lokalizator podsłuchów RF Bug Detector jest prosty w użyciu, ma spory zasięg i działa dyskretnie (możliwe jest sprawdzenie pomieszczenia bez zwracania uwagi osób postronnych). To podstawowy, prosty wykrywacz - z uwagi na niewysoką cenę ma swoje ograniczenia, np. nie potrafi lokalizować urządzeń pasywnych, które nie transmitują danych za pośrednictwem fal radiowych, takich jak dyktafony czy kamery zapisujące dane w pamięci wewnętrznej. RF Bug Detector kosztuje 149 zł.

Kto kupuje? To produkt dla mniej zaawansowanych użytkowników, którzy bez wydawania znacznych kwot chcą sprawdzić, czy nie są podglądani lub podsłuchiwani za pomocą typowych urządzeń inwigilacyjnych. Sięgają po niego użytkownicy domowi oraz małe i średnie firmy, trochę na fali ogólnego zainteresowanie tzw. aferą szpiegowską, która uświadomiła wielu osobom jak łatwo można je podsłuchiwać. RF Bug Detector traktowany jest zarówno jako narzędzie do ochrony firmowych interesów, jak i po prostu prywatności.

5 / 5

Wykrywacz kamer i podsłuchów

Obraz
© Spy Shop

Co to jest? Protec 1207i to precyzyjny wykrywacz i lokalizator potencjalnych urządzeń podsłuchowych, kamer i telefonów korzystających z bezprzewodowej łączności. Wykrywa i lokalizuje następujące urządzenia:

  • pluskwy GSM / elektroniczny nadzór GSM / alarmy GSM;
  • kamery wideo GSM / GPRS / EDGE / 3G;
  • telefony GSM;
  • lokalizatory GPS;
  • podsłuchy Bluetooth;
  • telefony szpiegowskie z funkcją Bluetooth / Wi-Fi;
  • podsłuchy Wi-Fi;
  • podsłuchy Wi-Max.

Kto kupuje? Klienci chcący zapewnić sobie poufność spotkań, przede wszystkim biznesowych, choć nie tylko. Protec 1207i to urządzenie z górnej półki, inwestują w nie przedstawiciele firm i instytucji, dla których np. szpiegostwo przemysłowe jest realnym zagrożeniem. Obawiając się podsłuchu lub podglądania przeprowadzają rutynowo sprawdzanie swoich pomieszczeń czy innych lokalizacji, gdzie odbywają się spotkania. Protec 1207i kosztuje 2 950 zł.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)