Informują o zapisaniu się do usługi "Erofon". Uważaj na nowe oszustwo
Klienci Orange, T-Mobile, Plus czy Play mogą być zasypywani wiadomościami informującymi o zapisaniu do płatnej usługi "Erofon". Zobacz, czy masz się czego obawiać.
"Do klientów Orange Polska (więc pewnie naszych koleżanek i kolegów z T-Mobile Polska Play Polska i Plus Polska też) przychodzą SMSy o zapisaniu do usługi 'Erofon' i możliwości rezygnacji na stronie" - ostrzega CERT Orange na swojej stronie.
To nowy wariant oszustwa, o którym już pisaliśmy. Wówczas przestępcy informowali o zapisaniu się do płatnej usługi -serwisu randkowego dla homoseksualistów. Jak widać, i przy tej metodzie oszuści chcą nastraszyć tematyką związaną z erotycznymi materiałami. Doskonale zdają sobie sprawę, że takie treści mogą być dla niektórych niekomfortowe czy wstydliwe.
Na czym polega przekręt? Oszuści informują, że płatna usługa kosztuje np. 30 zł dziennie. Każdy więc będzie szukał sposobu, żeby się z niej wykręcić. Okazuje się, że jest to możliwe. Wystarczy tylko wpłacić złotówkę, by w ten sposób "potwierdzić dane osobowe".
To przynęta. Każdy, kto zdecyduje się zapłacić, może oddać przestępcom dane do swojego bankowego konta. Podstawiona strona, przypominająca serwisy płatnicze, służy do wyłudzenia loginu i hasła. Oszuści czekają tylko na kod zatwierdzający transakcję.
Wpłacający myśli, że akceptuje przelew na złotówkę, a tak naprawdę potwierdza albo dodanie rachunku do odbiorców zaufanych (dzięki temu oszuści mogą po cichu wyprowadzać środki z konta - bez konieczności potwierdzania transakcji), albo od razu czyszczą konto.
Przed takimi witrynami ostrzega właśnie m.in. UOKiK, policja oraz prokuratura. Tylko w marcu odnotowano ponad 100 różnych stron udających pośredników płatności, używanych przez przestępców. Jak widać, przestępcy wcale się nie zatrzymują.
Oszustwo może występować również w wariancie z horoskopami. Jeśli kiedykolwiek dostaniecie SMS z informacją o płatnej usłudze, do której się nie zapisywaliście, miejcie świadomość, że to oszustwo.
