Huawei P30 i Huawei P30 Pro: Robert Lewandowski zapowiada nowe smartfony

Na boisku przygotowuje się do meczu z Liverpoolem, w internecie - zapowiada smartfony Huawei P30 i Huawei P30 Pro na Instagramie. Robert Lewandowski, ambasador marki Huawei, podgrzewa atmosferę przed 26. marca.

To właśnie wtedy smartfony Huaweia z flagowej linii P30 zostaną zaprezentowane. Zapowiedź wydarzenia mamy m.in. na Instagramie Roberta Lewandowskiego.

Nazwa smartfonu wprawdzie w materiale nie pada, ale wiemy, o co chodzi. Robert Lewandowski po polsku stara się odpowiedzieć na pytanie brzmiące: "P jak…?". Napastnik strzela, że chodzi o piłkę, puchary albo pizzę, oczywiście bez pszenicy.

Wszystkiego mamy dowiedzieć się 26. marca - a my już wiemy, że to właśnie wtedy Huawei pokaże swoje nowe flagowce.

Jako ambasador marki Huawei Robert Lewandowski używa na co dzień jednego z ich smartfonów. Teraz jest to oczywiście topowy model chińskiej marki, czyli Mate 20 Pro. Zapytany przez WP Tech o to, jakie są jego ulubione lub najczęściej wykorzystywane funkcje flagowca, "Lewy" wyznał, że ciekawostką, która go pozytywnie zaskoczyła, jest możliwość bezprzewodowego ładowania innych smartfonów i urządzeń Matem 20 Pro.

Ambasadorką marki Huawei w Polsce jest nie tylko napastnik - również żona, Anna Lewandowska, została twarzą Huawei.

- Nie ukrywam, że często podkradałam telefon Robertowi. Smartfon jest moim podręcznym centrum zarządzania, mobilnym biurem, z jego pomocą zarządzam biznesem i dzielę się moją pasją w kanałach social media - powiedziała Anna Lewandowska podczas uroczystego ogłoszenia jej współpracy z Huawei.

Sporo wiadomo o samych urządzeniach, które Robert Lewandowski zapowiada. Zdjęcia, które zamieścił serwis WinFuture.de, wskazują, że smartfony wyposażone zostaną w nowe ekrany z małymi wcięciami w kształcie kropli, ale będą się one nieco różnić:

• P30 ma mieć płaski 6-calowy panel o formacie 19,5:9;
• P30 Pro ma mieć nieco większego AMOLED-a z wyraźnie zagiętymi bokami.

Oba modele powinny być oparte na układzie HiSilicon Kirin 980, który będzie współpracował co najmniej z 6 GB RAM-u. Wbudowana pamięć ma mieć 256 GB lub aż 512 GB. Całość uzupełniać ma bateria z opcją dwukierunkowego bezprzewodowego ładowania, którą wprowadzono już w modelu Mate 20 Pro.

Smartfony mają mieć czytniki linii papilarnych ukryte w wyświetlaczach, a do tego pojawią się w wersjach kolorystycznych z gradientami - czytamy na WP Komórkomania.

W sieci głośno było o nieoficjalnej polskiej cenie Huawei P30 Lite. Za sprzęt mielibyśmy zapłacić 1599 zł. Jednak jak ustalił Miron Nurski z WP Komórkomania, cena, którą sklep x-kom.pl zamieścił u siebie, nie jest wiążąca i może ulec zmianie. Możemy domyślać się, że system sklepu nie pozwala na opublikowanie witryny produktowej bez ceny, więc pracownicy wpisują kwoty, które wydają im się wiarygodne. Niewykluczone, że cena okaże się prawdziwa, ale póki co nie warto się nią sugerować.

Z zamieszczonych w bazie chińskiego regulatora rynku informacji wynika, że smartfon będzie miał:

• 6,15-calowy ekran o rozdzielczości 2340 x 1080 (419 ppi) z małymi ramkami i wcięciem;
• potrójny aparat główny;
• czytnik linii papilarnych na tylnym panelu;
• baterię 3240 mAh;
• Androida 9 Pie z EMUI 9.0

Sercem Huaweia P30 Lite będzie prawdopodobnie układ Kirin 710, znany m.in. z Mate'a 20 Lite.