Cyberprzestępcy dali srogą nauczkę Europejskiemu Bankowi Centralnemu, udowadniając, że nic nie jest bezpieczne przed włamaniem za pomocą sieci. Ukradli dane osobowe. Na szczęście szkody nie są poważne.
Włamanie miało miejsce w ostatni weekend, jednak władzom banku udało się o nim dowiedzieć dopiero w poniedziałek, po tym, jak skontaktował się z nimi jeden z włamywaczy. Jak się okazuje, włamywaczom udało się włamać do bazy danych zawierającej przeróżne dane osobowe (głównie adresy mailowe i numery telefoniczne).
Na szczęście włamywaczom nie udało się dostać do żadnych poufnych danych gospodarczych, nie stwierdzono też dokonania żadnych dewastacji w strukturze informatycznej banku. Atakujący domagają się uiszczenia opłaty w zamian za zniszczenie wykradzionych danych. Śledztwo w tej sprawie prowadzi niemiecka policja.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Satya Nadella potwierdza plotki o nowym Windows